Panowie,
Temat jest. Mam już ściany i dach:). Teraz działa elektryk, potem tynki, hydraulik itd. W końcu przyjdzie pora na wykończenie, podłogi i.... kuchnię. Mocno się zastanawiałem czy samemu nie podejść do tematu, ale co tu ukrywać- jestem tylko drewnodłubaczem amatorem i trochę się boję czy dam radę. No i czas, nie wiem ile w ogóle by mi się z tym zeszło i czy by mnie to nie przerosło a wydać na materiał żeby potem i tak to komuś zlecić...
Jestem z okolic Milanówka i tak się zastanawiam czy ktoś z Was kto w tym siedzi, najlepiej z okolicy nie podjąłby się tego tematu?.
Tak sobie rozkminiam, że gdybym miał już rozrysowany projekt i rozpisany materiał który by mi docieli i okleili na wymiar, to czy dałbym radę sam to ogarnąć? Fronty wiwm, że też można zamówić na wymiar. Przerabialiście już coś podobnego z innym forumowiczem, znajomym, który się rzucił na głęboką wodę?