to olac czy nie olac?
tak mi się przypomniało
żona nowym bmw swojego męża pojechała w trasę do znajomych, po drodze zaświeciła jej się czerwona lampka na kokpicie więc dzwoni do męża
-Kochanie, coś chyba się popsuło w twoim samochodzie
-a co się stało ?
-popsuła się chyba lampa Alladyna
-jaka kuwa lampa alladyna ?
-no na desce rozdzielczej świeci się na czerwono kontrolka na której jest lampa alladyna
- aaaa to olej
-no to spoko, dzięki kochanie
mija 15 minut dzwoni ponownie
-Kochanie auto się popsuło, zdechło całkiem, nie można odpalić i wogule
-jak? co znów zrobiłaś? sprawdziłaś ten olej w silniku od tej kontrolki ?
- nie mówiłeś że mam sprawdzić, powiedziałeś olej, to olałam
