Jeśli chodzi o narzędzia, które mam, to podałem tylko te do cięcia. Dodatkowo mam m.in. frezarkę Makita RT0700CX2J, kilka dłut i 4 strugi (nr 4, 5, 7 i low angle).
Chęć posiadania to pewnie dość naturalna rzecz u wielu osób (inaczej nie istniałby marketing jako taki
).
Mnie kilkukrotnie zdarzyło się być totalnie zawiedzionym z jakiegoś sprzętu- na przykład ukośnica, którą oddałem po 2 dniach, bo nie było możliwości jej skalibrowania (po skalibrowaniu trzecie cięcie było już z powrotem bardzo niedokładne). Zamieniłem ją na ukośnicę Metabo, która nie jest mistrzem świata, też ma swoje niedociągnięcia, ale jakość pracy jest dla mnie na akceptowalnym poziomie.
Wiadomo, że narzędziem praktycznie każdej marki można zrobić konkretną pracę, ale chodzi też o przyjemność tej pracy
Mam jeszcze pytanie czy klin rozszczepiający w zagłębiarce przy pracy z drewnem jest konieczny, czy nie patrzyć na to specjalnie?