Zostałem posiadaczem takiej oto wyrzynarki włosowej. Niestety zauważyłem, że nie mogę w niej zamontować brzeszczotów bez trzpienia. Czytałem na forum, że niektórzy otrzymali w zestawie przejściówki na klasyczne brzeszczoty jednak w wersji marketowej, którą posiadam, takich przejściówek nie było. No i teraz pytanie: czy ktoś poradził sobie z tym problemem? Zakup jakich trzpieni rozwiąże problem (będą pasować)? A może ktoś znalazł brzeszczoty spiralne z trzpieniem, pasujące do tego sprzętu? Spędziłem na tym cały wieczór i uważam, że takich nie ma :(
a Masz tu na przykład. To z Naszego forum sprzedawca.
Tytuł: Odp: Einhell TC-SS 405E
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-05 | 18:56:48
Te są zdaje się uniwersalne, do przetyczki i bez: https://allegro.pl/oferta/uchwyt-brzeszczotu-mocowanie-einhell-tc-ss-405-e-9298100119
Prawdopodobnie pasuje też od proxxona: https://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Uchwyt-do-brzeszczotow-do-wyrzynarki-DSH-Proxxon-1-szt./9791
A także doczepiany na obecny uchwyt, taki od czepaka: https://swiatnarzedzi.pl/pl/p/Uchwyt-do-brzeszczotow-gladkich-do-wyrzynarki-SD1600V-Scheppach-kpl.-2-szt./9023
@raw (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2550) mam takie same oryginalnie. tylko nie jestem w stanie zacisnąć bez trzpienia (brzeszczot wyskakuje przy naciąganiu)
Tytuł: Odp: Einhell TC-SS 405E
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-05 | 19:23:15
@szyszy (https://kornikowo.pl/index.php?action=profile;u=2753), znaczy które masz?
Na tych zdjęciach z Allegro tego nie widać ale ten zacisk nie dochodzi tak w 100%, bo (chyba) założenie jest takie, że brzeszczot jest trzymany przez trzpień. Zaciskałem naprawdę mocno ale wypadał. Może jeszcze popróbuję. Do dolnego zacisku jest w ogóle słabe dojście i tam to jest celowanie żeby jakoś to zacisnąć... wolałbym już wymienić trzpienie i robić to po bożemu :)
W ogóle dzięki za zaangażowanie w temacie.
Tytuł: Odp: Einhell TC-SS 405E
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-05 | 20:36:24
Zawsze mozesz zmienić na te starszego typu, tam brzeszczot bez przetyczki jest trzymany przez 2 śruby. Montaż też szybszy, bo zdejmujesz homonto. Tyle, że to kosztuje niestety, trochę za drogo.
Na upartego możesz w środek dać jakieś cienkie, zmatowione podkładki lub nawet jedną, żeby zmniejszyć szparę i wtedy dowalić śrubę. Czy tam jeden otwór jest zagwintowany, a drugi luźny, bez gwintu?
No nic z tego. Na górze jest taki luz, że pomimo skręcenia na maxa brzeszczoty po prostu wypadają. Pozostaje mi zakup trzpieni, które będą pasować.
Tytuł: Odp: Einhell TC-SS 405E
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-05 | 21:58:12
To spróbuj jeszcze z podkładkami. Zrobią się z nich talerzyki, a pomiędzy wsadzisz brzeszczot. Podkładkę możesz zeszlifować albo z czegoś dorobić. Zależy ile tego luzu tam jest.
Teraz sytuacja jest taka, że tak mocno probowałem kręcić, że chyba rozwaliłem gwint i śruba kręci się swobodnie więc i tak założyłem zakup nowych trzpieni. Tak, gwint jest po obu stronach (w sumie sprawdzę czy z drugiej chwyta). Nie wiem czy wcisnę tam podkładkę... jutro sprawdzę.
Tytuł: Odp: Einhell TC-SS 405E
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-05 | 22:09:14
To teraz masz okazję rozwiercić minimalnie tylko obrobiony gwint z jednej strony i skręcić to normalnie na śrubę z łbem (chyba, że już takie masz). W środek dać podkładk(ę/i) i może uda się zacisnąć brzeszczot. Nic straconego, w zasadzie mogłbyby być tam otwory niezagwintowane i skręcone na śrubę z nakrętką.
Nietypowe cienkie podkładki do czegoś (nawet nie pamiętam już czego ;D) dorabiałem z blaszki od obudowy starego cd roma.
A więc zrobiłem jak poradziłeś: rozwierciłem delikatnie otwory, włożyłem śrubę z nakrętką i dokręciłem brzeszczot - uchwyty rzeczywiście się docisnęły. Próbowałem przez godzinę cokolwiek wyciąć ale albo brzeszczot wypadał albo wypadał już przy naprężaniu... a dokręcałem kombinerkami. Paluchy całe obolałe a jak niczego nie wyciąłem tak nie wyciąłem. Zwłaszcza, że żeby dokręcić na dole trzeba wykręcić cały uchwyt bo nie ma dojścia więc zajmuje to chwilę i trzeba się nagimnastykować. A na końcu pękła mi śruba od tego uchwytu dolnego. Załamka ogólnie.
Tytuł: Odp: Einhell TC-SS 405E
Wiadomość wysłana przez: raw w 2020-11-15 | 16:56:26
A podkładki w środek dałeś? Naciąganie odlewu na siłę to chyba niezbyt dobry pomysł, skoro szczelina spora. Poza tym, powierzchnie w środku nie muszą być równe i to może być przyczyną kiepskiego trzymania brzeszczotu. Daj podkładki w środek na śrubę, najlepiej zmatowione. Dopiero wtedy ściskaj brzeszczot pomiędzy nimi. Niestety to gównolit i trzeba ostrożnie podchodzić.
Odpuściłem ten temat. Nawet jeśli docisnę, to i tak obszar zacisku przy tych uchwytach jest tak niewielki, że przy naprężaniu brzeszczoty wyskakują. Czasami się uda, raz na 10 prób, ale i tak w końcu w trakcie pracy brzeszczot wypada i cała akcja na nowo. Nawet udało mi się coś wyciąć, ale co z tego... W każdym razie zakupiłem brzeszczoty ze sworzniem, z podanego przez ciebie sklepu i wszystko super - pasują, nie wypadają... ALE. Posiadam brzeszczot bez sworznia: PEGAS SKIP N6 i on jest genialny. Gdy udało mi się go dwa razy założyć, ciąłem pięknie, precyzyjnie, no bajka. Niestety nie widzę PEGASA ze sworzniem o podobnych parametrach. Co robić?
przypadkowo wpadłem na ten temat i może uda mi się pomóc. W dokładnie tej wyrzynarce używam brzeszczotów spiralnych Proxxona (kod producenta 28747), bez bolca. Wszystko ładnie działa, wycina bez problemu, ale brzeszczot mocuję w innym miejscu niż te z bolcem. Płaską powierzchnię ściskam zaraz za śrubą, tak jak zaznaczyłem na zdjęciu.