Elektryczna piła łańcuchowa Ryobi RCS2340B

Zaczęty przez Damian, 2019-11-25 | 12:15:27

Poprzedni wątek - Następny wątek

Damian


grekot

Ja mam takową.
Nie miałem do czynienia z innymi elektrycznymi piłami łańcuchowymi więc nie mam porównania, używam jedynie pilarki stihl.
Z tej elektrycznej jestem zadowolony. Jedynie prowadnica jest cienka i przy takiej długości czasem łapie lekkie wibracje.
Zaglądnij do mojego wątku warsztatowego:
https://kornikowo.pl/watki-warsztatowe/grekot-warsztatowe-to-i-owo/180/

Damian


Qiub

ja mam mala 1800waciorow firmy stiga i idzie ladnie. co prawda drzew tym raczej powyzej 40cm na pniu nie polozysz ale ja w warsztacie tego uzywam zeby nie zdechnac od smrodu spalin jak mam co do obje**nia.

https://www.stiga.pl/sklep/pielegnacja-drzew/pilarki/pilarki-elektryczne/pilarka-elektryczna-se-180-q

tanie lancuchy po kilkanascie zyla.

problem mam z pompka oliwy bo gdzies spieprza i zostaje plama ;D

ale jak do nory do polecam. glosno nie chodzi. majatku nie kosztuje, w miare mala i w miare poreczna. mam juz ja ze 3 lata i dziala dalej swietnie.

Damian

Cytat: Damian w 2019-11-25 | 17:43:25 Ja mam takową.
Jakie masz zużycie oleju do smarowania łańcucha? I jakiego używasz?

Fazi

Z olejem do łańcucha chyba nie ma co zdziwiać. Może być niemalże wszystko, byle czysty i nie za gęsty. Łaziłem dawniej z pilarzami po lasach to się nie pieprzyli - ma być tanio a dobrze. Wszystko z odzysku - silnikowy, przekładniowy, jak brakło to lali ....rzepakowy. Gęste rozrzedzali delikatnie olejem napędowym. Kiedyś pamiętam, a raczej nie pamiętam jak do domu wróciłem, gdy im przywiozłem z pracy 50 litrów przepracowanego oleju z pompy układu hydraulicznego pewnej maszyny. Przepracowany "czasem" serwisowym, a wyglądał jak 24 karatowe złoto :). A piły mieli profeski i nie marudziły.

piociso

Też do piły /Stihl/ używam olejów na zasadzie "co pod ręką". Oleje silnikowe i inne które gdzieś ktoś akurat mi da. Ważne, żeby nie był to olej przechodzony-zlany z silnika bo może mieć w sobie opiłki i załatwi pompę oleju w pile. Reszta jest bez znaczenia. Te oleje przeznaczone specjalnie do smarowania łańcuchów to chwyt marketingowy. No chyba, że ktoś nie ma takich olejów "różnych'  żeby użyć to te dedykowane do łańcuchów i tak są tańsze od silnikowych.

grekot

Cytat: Damian w 2019-12-11 | 20:49:28 Jakie masz zużycie oleju do smarowania łańcucha? I jakiego używasz?
Ciężko określić zużycie, ale nie jest ono jakieś drastycznie duże, ale też prowadnica jest odpowiednio smarowana. Puki co nie ma problemu z podawaniem oleju.
A używam olejów przeznaczonych do prowadnic pił łańcuchowych, generalnie co tam akurat w sklepie mają.

piociso

Jeżeli chodzi o zużycie oleju do smarowania łańcucha,  to w niektórych piłach jest to regulowane /zazwyczaj jakaś śrubka/. Zużycie oleju tak średnio licząc to 3 zbiorniki paliwa to 1 zbiornik oleju.

Fazi

Jak przyłożysz z 5 cm, no może 5,2 cm ;D prowadnice z "rozszalałym łańcuchem" do czegoś najlepiej jasnego to powinno delikatnie, ale widocznie zapylić to miejsce olejem z łańcucha. To w miarę łatwo poznać czy za dużo - no tak... "na chłopski rozum" :). Warto to za każdym użyciem przetestować co by nie przegrzać prowadnicy, a zapchać podawanie oleju jest bardzo łatwo, szczególnie jak się tnie niezbyt ostrym łańcuchem i sypie "mąką", co zdecydowanie odradzam dla żywotności piły i ekonomii finansowo - mięśniowej cięcia ;D.

orb

Podawanie oleju na łańcuch zależy też od tak prozaicznego elementu jak temperatura otoczenia. Gorąco = olej rzadki, zimno - na odwrót. Regulacja, owszem, potrzebna. W makicie UC4020A nie mam, a by się przydała. Obecny model ma: https://www.ceneo.pl/32080211 . Jeżeli jest tak dobry jak poprzedni, który posiadam - wtedy polecam.