Narzędzia elektryczne mobilne > Zagłębiarki / Pilarki / Wyrzynarki
Festool Kapex KS120 REB
oldgringo:
Sprzedałem Makitę i kupiłem Festoola. Jest to mój pierwszy sprzęt tej firmy. Nie kupowałem ich wcześniej, bo wydawało mi się, że trochę przesadzają z cenami. No ale muszę przyznać, że ukośnica jest zajefajna. To już moja 4 ukośnica, więc miałem pojęcie czego oczekuję.
Trzeba powiedzieć to jasno: sprzęt jest wart swojej ceny. Ustawianie kątów to bajka. Nie dość że łatwo, to jeszcze baaaaardzo precyzyjnie. Jak ustawię, tak tnie. Na zdjęciach wyglądała trochę tandetnie z tymi zielonymi wstawkami, ale na żywca prezentuje się mega solidnie. I jest bardzo dobrze przemyślana. Widać, że sprzęt projektował praktyk, albo w FS bardzo słuchają co mówią użytkownicy. Nie mam sie do czego przyczepić. Po prostu ją włączyłem i bez żadnych kalibracji pociąłem solidne dębowe klejonki na nogi 80x80 mm. Założyłem tarcze Frojda do cięcia precyzyjnego i hula aż miło.
Już wiem dlaczego ludziska kupują Festoola. Chyba zostanę fanem. Teraz chyba czas na sławne Domino. Ale okleiniarka też wygląda zacnie. Zobaczymy.
istolarstwo:
Gratulacje. Coś w tym jest. Festool to filozofia. To styl życia
Piotr
fyme:
Robię na co dzień na Kapexie i potwierdzam :) Świetny sprzęt a u mnie w robocie nie ma lekko bo przez 8 godzin zasuwa aluminium :P
Tyle że przez chorą politykę firmy sami go nie ustawiamy, pakujemy go średnio co pół roku do wora i jedzie do serwisu na kalibrację a my stawiamy drugiego. Wraca potem wyczyszczony, wyregulowany i z piękną etykietą potwierdzającą pobyt w serwisie i spisem czynności które zostały wykonane :)
krzyś48:
--- Cytat: fyme w 2019-04-10 | 19:16:22 ---Wraca potem wyczyszczony, wyregulowany i z piękną etykietą potwierdzającą pobyt w
--- Koniec cytatu ---
SPA ;D :P
Smokit:
a jakie miałeś po kolei ukośnice?
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej