Hmmm...Nie wiem jak zacząć. Kiedyś pewne doświadczenie nauczyło mnie, że chytry dwa razy traci a biednego nie stać nie tanie. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Od pewnego czasu staram się kupować sprzęt, którego po prostu nie wyrzucę. Droższy, ale na lata. Tak kupiłem miksery do kuchni, wkrętarki, ukośnicę, i Ts 55rebq. Kupno na raty 0% pomaga bardzo, bo po tych 10 czy 20 miesiącach masz dobry sprzęt, a o ratach już zapomniałeś. A on z toba zostanie.
Z zagłębiarką jest raczej tak, że to nie procesor do kompa, że po 16 miesiącach nie uciągnie nowych gier. Więc IMHO warto droższą, i nową.