Ja tam paulinki nie chce to tam jej nie musisz sprawdzać chyba że w gratisie ja dawaja😂

Świeżutki ze mnie kornik, jeszcze nic nie pokazałem co zrobiłem a już pytam.
Ale żeby coś zrobić to trzeba mieć czym. Dlatego teraz pytam o zagłębiarkę bo mi na szybko jakaś potrzebna. Niestety zwykłą pilarka tarczowa sprawiła, że mi włosów siwych przybyło i nerwy nadszarpneło, gdy oglądałem krawędzie cięcia płyt wiórowych.
Budżet jakieś 1000zł: ma być zagłębiarka z szyna prowadzącą - oczywiście używka.
Moje typy to DW DWS520 ewentualnie FS TS55 (ale w tej cenie same szroty na ogłoszeniach). Ale teraz jakoś nic ciekawego nie widzę w ofertach. A co byście powiedzieli w tej cenie na zadbaną Makitę SP6000 z szyna 1,5m? Tak, wiem, że podcina gumę prowadnicy ale do cięć 45st kupie sobie później druga szynę. Na razie cięcia będą tylko 90st.
Konkretnie mam na myśli te ofertę: https://www.olx.pl/oferta/zaglebiarka-sp-6000-listwa-CID628-IDDfvyh.html
Co to za tarcza tam jest?

Zadaj sobie jedno ale zaje**scie wazne pytanie a w zasadzie dwa!

1. Jaki material chcesz ciac
2. Jaka grubosc materialu

Jak wiory i inne gowna to ts55, mufele, nawet dw czy makiety ci stykna chyba ze grubosc przekroczy 5cm

Tam gdzie konczy sie konkurencja zaczyna sie TS75

Miałem podobny problem. Wybór padł na ts75 i to był dobry wybór. Qiub ma racje. On mi też tak radził. Także przemyśl sprawę. Dobry sprzęt kupuje się na lata. Ts75 to jest dobra maszyna.

Makiete bieraj jak kasa bidna.
Sprzet bidny ale solidny. Kozio na tym jechal i mnogo luda.

Jak nie ma w planach duzych przekrojow a tylko cienkiego wiora to standardowka.

Ja robie tylko w litym. Mialem ts55 i 75. Zostala 75ka. I tak 99% robie na formacie ale czasem jak juz sie cieplo zrobi wale ts75, nie raz tez trza dociac skrzydla drzwi i tez 75 u znajomych.

FS czy MF to nie tylko sprzet tylko system. Masz duzo dodatkow, na poczatku nie ciesza ale jak przychodzi potrzeba to po prostu sa - kupujesz i zapi***alasz.
Tak samo jak z ukosnicami, niby drogie, niby precyzyjne ale ich przewaga co kon i caly system. I tam gdzie musisz kombinowac z regalami, stolikami kupujesz do kapexa osprzet i kujesz dukaty.

To w sumie jedna i najwazniejsza roznica. Kwestie gwarancji pomijam bo i tak ciezko wytlumaczyc ludziom jak nie zetknac sie z gownianym serwisem konkurencji.

Bieraj Makiete 6000 i co tam potrzebujesz. Sprzet skowyrny i cala chaupe nim obje**esz. Tylko na tarcze zobacz bo w sumie nie wiem jakiej jakosci tam siedzi w zestawie.
Mam frezy na 6mm do krawedziowki makiety to taka klasa no powiedzmy globusa. Moze ciut mniej. Lune a tym bardziej dedre na starcie wydupcaja. Ale minimalnie im do globusa brakuje a tym bardziej do CMT. Co musze przyznac ze caly zestaw kosztowal mnie chyba 250 z 10 frezami wiec jeczec za bardzo nie moge na nie. Jak za ta cene to jest git.

Makieta 6000 jest juz slynna i sprawdzona. Jak mlt100 zje**li po calosci to jednak SP6000 jest dobrym sprzetem i dla amatora i dla zawodowca.
Dobra tarcza i napi***zielasz!!

bosch
https://allegro.pl/oferta/bosch-pila-165-x-20-48z-expert-lp-laminatu-paneli-8188457901

No i już wiem co mam kupić. Póki co będzie Makitka z szyną 1,4 + tarcza Boscha do wióra.
A w przyszłości zastanowię się nad TS'em.
A jeszcze jedna sprawa: jaka tarcza do litego drewna dobrze się sprawdza w takiej zagłębiarce?

Hmmm...Nie wiem jak zacząć. Kiedyś pewne doświadczenie nauczyło mnie, że chytry dwa razy traci a biednego nie stać nie tanie. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Od pewnego czasu staram się kupować sprzęt, którego po prostu nie wyrzucę. Droższy, ale na lata. Tak kupiłem miksery do kuchni, wkrętarki, ukośnicę, i Ts 55rebq. Kupno na raty 0% pomaga bardzo, bo po tych 10 czy 20 miesiącach masz dobry sprzęt, a o ratach już zapomniałeś. A on z toba zostanie.

Z zagłębiarką jest raczej tak, że to nie procesor do kompa, że po 16 miesiącach nie uciągnie nowych gier. Więc IMHO warto droższą, i nową.