Że pozwolę sobie odgrzebać zagrzebany wątek, bo w sumie nie znalazłem odpowiedzi. Jakiś czas temu pytałem kolegów w innym temacie, czym różni się pilarka w zestawie z poziomicą, od zagłębiarki. W sumie nie wiem jak działa (nie uywalem jeszcze zaglebiarki), ale musi dzialac lepiej niż pilarka Dedra z łatą. To jakaś porażka jest.
A skoro i tak muszę kupić czy pilarkę czy zaglebiarkie, wybór padł na to drugie. Po lekturze forum bliski jestem sheppach pl75, min. że względu na opinie i głębokość cięcia. Nie mogę tylko ogarnąć jakim cudem szyna do siepacza najtańsza to 250 zł, gdzie do makity to ok 130.
Czy ktoś moze próbował jakiejs innej szyny ?