No więc niestety. Chęci serwisu były dobre, ale po zamontowaniu nowej śruby ogranicznika i blaszki nadal jest kicha. W sensie teraz ogranicznik działa stale.
Pan z serwisu sugerował że krzywa jest śruba, w praktyce krzywe jest gwintowanie otworu albo coś było zdupcone podczas montażu.
Trochę nie wiem co dalej, bo realnie piła działa, jest w 95% funkcjonalna, nie bardzo mi się widzi odsyłać ją do nich do Stargardu i zostać bez niej na pewnie miesiąc.