Autor Wątek: Piła szablasta Yato YT-82280  (Przeczytany 1357 razy)

orb

  • Gość
Piła szablasta Yato YT-82280
« dnia: 2019-05-12 | 00:25:24 »
Będzie krótko i myślę - rzeczowo - nawiązując do tego tematu o Makicie MT4501K.


Na początek porównanie tabliczek znamionowych:




Wymiary naoczne:




Przód/tył pił (pierwsze zdjęcie - po lewej Yato):




Boczek z bliska - widać gdzie kończy się mniej więcej stop aluminium w obu piłach (w Yato otwory wentylacyjne umieszczone jeszcze w metalu):




A teraz krótki opis.

Ceny orientacyjne (za tyle kupiłem): Makita (~400 zł), Yato (~387 zł). Makita działa już u mnie jakiś czas i oprócz wad wymienionych w linku na początku postu - jak na razie wszystko z nią ok. Oczywiście złapała ciut większe luzy na suwaku, ale swoje już zrobiła, sporo drewna opałowego różnego typu pocięła, jakichś metali na złom. Dlaczego nie nadaje się zbytnio do bardziej precyzyjnego cięcia też pisałem w tamtym temacie (o ile piłą szablastą to możliwe). Jej plusem jest waga - czuć, że jest lżejsza od Yato, ale o ile to nie powiem, nie ważyłem.

A teraz Yato, czyli w gruncie rzeczy ciut tańsza sztuka. No więc, od nowości luzy osiowe na suwaku minimalne, co zaskoczyło mnie pozytywnie. Możliwe jest więc bardziej precyzyjne cięcie, udało mi się nawet uciąć deskę po kresce bez jakichś męczarni, podobnie z grubszą płytą wiórową - w obu przypadkach wyszło dosyć równo. Opcja podrzynania działa - sprawdziłem testowo na płycie wiórowej tnąc wzdłuż, z załączoną idzie to szybciej, chociaż wiadomo jest więcej wyrwań. Moc regulowana pokrętłem (w Makicie regulacja obrotów jest we włączniku), chociaż silnik ustawiony na "1" nie startuje od zerowej prędkości (co widać też po tabliczce znamionowej). Posiada softstart, czego w Makicie właśnie brakuje, ale jednocześnie jeżeli zwolnimy przycisk, to potrzebuje ze 2 sekundy czasu, żeby znów się rozpędzić. Czasem to plus, czasem minus - zależy co akurat robimy. Stopa w obu sztukach ma szybki montaż, więc posiada luz, powiedziałbym, że praktycznie identyczny, jednak w Yato nie zespawali jej jak w Makicie, a to przydaje się np. podczas cięcia materiału pod lekkim kątem. Jak jest z mocą podawaną obu pił widać po tabliczkach, a w moim odczuciu - nie brakuje jej żadnemu egzemplarzowi. Brzeszczot wchodzi w uchwyt ciasno i w miarę sztywno, ale to pewnie zmieni się trochę po czasie użytkowania.
Co ważne - piła posiada zapewne mechanizm przeciwwagi, w porównaniu do Makity da się to wyraźnie odczuć i ten fakt ułatwia pracę. Stopę można wtedy prowadzić w miarę prosto, maszynka nie napier*ala po materiale jak pneumat - co zniesmaczyło mnie właśnie w MT4501K.

W tamtym wątku pojawił się taki wpis:

" piła ma dosyć spore wibracje, nawet przy jałowym biegu."


to niestety dotyczy większoąci - firma nie ma znaczenia...

No więc mogę teraz śmiało powiedzieć, że może nie firma, ale system przeciwwagi ma znaczenie. W czerwonej Makicie o tym zapomniano, bo to przecież sprzęt tylko dla majsterkowiczów, więc niech im ręce po godzinie pracy drętwieją, to se wtedy kupią niebieską z AVT.

Odnośnie wytrzymałości YT-82280 nie mogę się wypowiedzieć jak w temacie Makity - pracowałem nią zbyt krótko. Jednak tam gdzie M4501K ma u mnie minusy, tak Yato na pierwszy rzut oka dostało plusy - oprócz wagi oczywiście, ale patrząc ile jest metalu w obu piłach, trzeba być rozważnym w ocenie pod tym względem.


Podsumowując oba modele: na plus w Makicie M4501K przemawia mniejsza waga i wytrzymałość (potwierdzona pracą), ładniej wykonana obudowa (bez widocznych nadlewek na gumach/metalu; plastiki w obu sztukach wyglądają podobnie), natomiast wszystko inne jak na razie pasuje bardziej do Yato YT-82280. Miałem w rękach jedną marketówkę i porównując, na tamtą chwilę M4501K wydawała mi się dosyć masywna, jednak YT-82280 to jeszcze większy dzik.


Mogłem zostawić jak jest, ale ten temat założyłem w celu porównania niejako dwóch "chińczyków". Pewnie zajrzę tu jeszcze kiedy popracuję tą drugą więcej.
« Ostatnia zmiana: 2019-05-12 | 09:16:53 wysłana przez orb »

Offline Maciek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 591
Odp: Piła szablasta Yato YT-82280
« Odpowiedź #1 dnia: 2020-07-12 | 11:55:37 »
Mam podpytanie do użytkowników pił szablastych. Nie zakładam nowego wątku aby nie robić bałaganu. A opisany tu model cenowo mi pasuje a i ma dobrą recenzje versus cena.
Szykuje mi sie do zrobienia wiata. Przekroje to np 18x6. Wiadomo słupy to trzeba będzie ręcznie lub lancuchowa ciąć. Czy jest sens kupna pily szablasta do jednej góra dwóch robót. Czy ręczna +łancuchowa i bedzie dobrze.
Pytam bo lubię mieć "dedykowane"  narzędzia a z drugiej strony troche gadzeciarz jestem. Wiadomo każde narzędzie sie przyda tylko czy jest sens kupować.  :). Czy faktycznie znacznie ta pila ułatwia prace.
« Ostatnia zmiana: 2020-07-12 | 11:58:55 wysłana przez Maciek »

orb

  • Gość
Odp: Piła szablasta Yato YT-82280
« Odpowiedź #2 dnia: 2020-07-12 | 12:12:32 »
Szybciej zrobisz to samo łańuchową, jeżeli masz dobrze naostrzony łańcuch i nie schodzi. Po szablastej jest ładniej, ale nie powiedziane, że prościej.

Offline Maciek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 591
Odp: Piła szablasta Yato YT-82280
« Odpowiedź #3 dnia: 2020-07-12 | 15:08:02 »
Dzięki za info.