Narzędzia elektryczne mobilne > Zagłębiarki / Pilarki / Wyrzynarki

Precyzyjna ukośnica do ram

<< < (6/6)

przemek77:
Wracając do tego waszego kapexa...… może z ktoś od Ciebie z pracy niewłaściwie go obsługuję ? Pomijając już markę festool, ja czy moi znajomi użytkujemy lub użytkowaliśmy różne marki i modele narzędzi i nigdy nie spotkałem się z narzędziami, które na okrągło jeździłyby do serwisu. Dla sprostowania nie piszę tu o sprzętach z marketów i spożywczaków.

Qiub:
Napisze to Wam raz jeszcze ;D ;D ;D

Kapex ktory kosztuje ile kosztuje to nie tylko ukosnica ale SYSTEM.

O ile mi wiadomo zaden producent nie daje nawet 1/3 tyle dodatkow do ukosnicy co fs do kapexa

To ta roznica !

Nie spotkalem sie tez z kapexem ktory by co miesiac jezdzil do serwisu.  Niektorzy moze widza mnie za fanboya pierrolnietego w dodatku.

Ale niestety JA nie znam dokladnej i prostej  w obsludze ukosnicy, ktora jak kupie nowa to zapi***alam.
Jak wposmnialem mialem 2! Jedna uzywka a druga nowka z max systemem. Jedno i drugie sprzedalem bo praktycznie nie uzywalem a mi miejsce w malej norze zajmowalo.
Sprzedalem bo mam malego formata i sobie utne to co potrzebuje na stole formatowym!

Szukalem roznych modeli zanim kapexa nie kupilem i niestety albo kata nie trzymaly albo cos bylo nie tak.

Jakis czas temu widzialem jako godna zamiane kapexa bosha gdl a teraz po roku od wprowadzenia okazalo sie ze sie cos tam w nim rozjezdza.

Kazdy producent moze wtopic ... jakas niedorobka... ale chodzi o to zeby tych niedorobek bylo jak najmniej.
Z zadnym sprzetem fs nigdy nie mialem problemow i to co czasem pisza... znaczy pi***OLA to za leb sie chwytam.
Tak samo jak z mafellem. Slyszalem o rozpadajacych sie silnikach ... sku**ionych kablach itp.

Mialem i mam kilka sprzetow mafella i nic takiego nie widzialem, nie doznalem samoczynnego uje**nia kabla czy rozpadu silnika. A znam kilku gosci takich co ciesielke wala dzien w dzien przez caly rok i tam tylko sprzety mafella i fs niektore? A czemu? bo maja dosc uzerania sie z gownem!


Kupujac do domu nalezy mierzyc sily na zamiary!

Masz kase i nie chcesz sie wku**iac - gorna polka.

Nie masz kasy lub nie chcesz nadmiernie jej wydawac  to nizsza czy niska polke. Zrobisz to samo prawdopodobnie z ta roznica ze moze padnie i serwis a moze po prostu dluzej zejdzie...
Masz czas na serwis i na czekanie. Przy kuciu dukatow juz nie ma tak lekko i sprzet musi byc niezawodny.


Ja dostalem vandera za jakies tam rozliczenia znajomego. Mial robic tym vanderem ale zrobilem mu kapexem.
Bo na kapexie zrobilem to co chcialem a nie zastanawialem sie czy wyjdzie dobrze czy nie.

Vander nie byl chyba zly i calkiem mozeliwe ze tym vanderem zrobil by to samo.
Jedank kapexa odpalam i zapi***alam i wiem ze bedzie git majonez bez partaczki a na vanderze nie mialem takiej pewnosci.

To wlasnie jest ta roznica.

Ale Mery go za sto kupil i pewnie na nim robi.

Niech napisze dokladnie jak sie robi czy katy trzyma i czy wart kasy. Wg mnie byl solidny i mocy mu nie brakowalo. Ja na nim nie robilem i nie wiem jak katy trzymal.

Stol-Drew:
Dobrze opisałeś kapex to górna półka,szlifierki tez ok ale np wkretarki mi nie przypadły do gustu.Co do ukośnicy kolega zamowił ukośnice milwaukee ,ogladałem tylko filmiki ale tez konkret.

Mery:
Vander może nie jest cudem techniki ale ma dobry stosunek jakości do ceny, kąty raz ustawione trzyma i w odróżnieniu od innych chińczyków jak się ustawi kąt to taki sam utnie. Z tym tylko że model który ja mam bardziej do ciesielki jest ze względu na jego gabaryt i moc niż do listewek i ramek, duży, toporny, masywny i ciężki ale swoje robi :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej