Dzieki krzyś48, to jest proste, skuteczne, wręcz zaje**ste, tylko ja mam igiełkowe i ono ma mniejszą powierzchnię boczną, więc siła wyciskania będzie mniejsza. Podoba mi się sposób bushmastera, zastanowię się. Myślałem jeszcze, żeby wypatroszyć zawartość łożyska, tzn. igiełki i plastiki, które je stabilizują, zostanie wtedy tylko pierścień zewnętrzny. Może wystarczy go lekko nadpiłować w jednym miejscu, podważyć i jak pęknie, to wyciągną. mam tylko obawy o jego twardość i ew. uszkodzenia gniazda. Kupię jakieś tandetne łożysko i sprubuję.