Witam, jako że pozbyłem się Makity z powodu braku miejsca, to moją uwagę przykuł stół, pod który podłącza się pilarke tarczową. Można złożyć i rozłożyć, w razie braku miejsca schować i nie zajmuje aż tyle powierzchni. Jedyne co odstrasza to cena i tutaj nasuwa sie pytanie, żeby w błoto nie wywalić 1,5 tysiąca. Czy ktoś miał z nią do czynienia, czy jest warta swoich pieniędzy? W razie powiększenia warsztatu może służyć za stół roboczy albo na wyjazdy do klientów gdy trzeba coś dociąć.

Było o tym już w wątku. Wersje 1500 wydałem w ręce kornikow i o tej mogę napisać. Jest mobilny i w miarę stabilny, ma imadło małe ale jest. Dla amatora do pewnego momentu posłuży ale do zarabiania i wożenia na roboty lepsza będzie dobra zaglebiarka z prowadnicą.

Wersja 1500 wylądowała w moich rękach od oziego
Jak napisał powyżej: stabilny, mobilny, wsadziłem w niego pilarkę i daje radę, tylko klina nie dokupiłem więc trochę wstyd

Sorki, że odgrzebuję temat. RadekJ  masz jeszcze ten stół jak się sprawuje? Warto brać go pod uwagę?

Mam, używam, sporadycznie ostatnio. Do nieskomplikowanych prac daje radę. Czy bym za cenę rynkową go kupił? Dyskusyjne.

RadekJ dzięki