No właśnie nie wiem, chyba urodziłem się z takim przekonaniem. Założyłem, że napis to rzecz święta i ma być widoczny po założeniu tarczy. Takie to moje głupie wytłumaczenie. Już nie znęcajcie się nade mną
O właśnie - z kątówek chyba to się wzięło.

I o takie wyjaśnienie mi chodziło - Panowie dziękuję wam.

Bo jeśli chodzi o tarcze, to żyłem w przekonaniu, że ona musi być założona opisem na zewnątrz.

na maszynie i na tarczy masz strzałę i zakłądasz tak jak są strzałki

Panie prof. Yoda Nie tylko czytałem instrukcję (brak polskiej, ale z DE i ENG nie mam problemów) oraz oglądałem oznaczenia na korpusie zagłębiarki i na zamontowanej fabrycznej tarczy i wiem w jaką stronę ona się kręci. I właśnie dlatego, przeglądając oferty, pojawiła się u mnie konsternacja, gdy zobaczyłem zdjęcia tarcz z oznaczeniem obrotu w prawo. Domyślałem się, że tarczę trzeba założyć w taki sposób (taką stroną), by kręciła się przeciwnie do ruchu zegara, a po jej założeniu opis na tarczy nie musi być widoczny. Ale wolałem zapytać, by się upewnić.

Bywają ludzia co założą odwrotnie łańcuch do pilarki i mówią, że coś kiepsko un tnie.

To akurat nie jest śmieszne ani jajcarskie. 
Chyba podglądałeś jak spadł mi łańcuch przy pierwszym użyciu spalinówki. Rozebrałem, wyczyściłem, złożyłem i faktycznie kiepsko coś cięła. Po obróceniu łańcucha inna rozmowa była. Tylko nie miałem kogo spytać nawet i sam się głowiłem. 
@Miszka olej elektrykę. Tnij ręcznie. Problem zakładania tarczy zniknie. 
 .... no tak, piły ręczne też mają różne kierunki ząbków.

@orb

Jak się później okazało wybrałem dla niego zasilanie 110v, a un takiego nie chciał.

Brawo Ty.
Ja na ten przykład podłaczyłem nowiuśką płytę indukcyjną do kabelków gdzie była "siła". Jak jebło to chata podskoczyła cała.  Tak, tak płyta była na 230V a nie na 400.

A skąd to Twoje przekonanie?

Ja tam nawet trochę kolegę rozumiem, też tak do niedawna myślałem. Niedawno przyszła mi nowa tarcza, wziąłem ją do ręki i pomyślałem sobie "ooo trzeba ją założyć napisem do środka" ale nie wpadłem na pomysł zadawania pytania na forum mimo, że do tej pory chyba brylowałem w zadawaniu głupich pytań ;-) No cóż, czas ustąpić miejsca "młodszym" chociaż nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa