Hej, ja też miałem takie same dylematy jak byłem amatorem. Dalej jestem amatorem ale za to z kupą sprzetu żeby była jasność.
Chciałem Cię utwierdzić w przekonaniu bo uważam, że najbardziej uniwersalnym narzedziem dla poczatkujacego będzie dobra zagłebiarka z szyną.
Ja sam gdy nie miałem ukośnicy zrobiłem całą ogrodówkę. Za ukośnice służyła mi zagłebiarka i stłół i zrobiłem zadaszenie, kratki, meble ogrodowe stół i dodam że projekt mój wymagał sporej dokładności . A dodatkowo taką zagłebiarką rozetniesz tarcicę, przytniesz płyty meblowe, zrobisz meble ze skeljki itd...
Na zdjęciu akurat "ukośnica festoola" tzn stoł i pilarka festoola, ale taki sam efekt osiągniesz zwykła zagłebiarką, stołem warsztatowym, imakami i szyną.
PS. Uważam że najbardziej uniwersalnym narzedziem z jakim się spotkałem do tej pory jest HK55 + szyna FSK.