Witam Wszystkich,
jestem nowy na forum, ale zadanie domowe odrobiłem tj. przeczytałem wszystkie wątki jakie są na forum dot. tych że ukośnic. Ale w wielu wątkach i odpowiedział była dyskusja o kątach - które jak w każdej trzeba ustawiać i tyle. Natomiast dla mnie prócz tego tematu ważniejsze jest również wykonanie samej piły oraz jej "stabilność" - pod tym hasłem rozumiem sztywność całej pilarki i posuwu. W związku z tym bardzo bym prosił o pomoc w wyborze pomiędzy tymi 3 zabójcami. Wszystkie oscylują w granicy ok. 1200-1400PLN, więc rozbieżności dużej nie ma. Najbardziej skłonny jestem do kupienie Vandera i Hikoki - chodzi o ilość miejsca potrzebną do przechowywania. Są to 2 ukośnice które mają ten posuw niejako wkomponowany w siebie. Metabo no jednak musi mieć za du*ą wolną przestrzeń, aby posuw działał. Ukośnica nie będzie zbyt często zmieniała miejsca, planuje nawet zrobić do niej stół i wkomponować ją w cały "warsztat". Ukośnica będzie służyła do cięcia różnego drewna tj. sosny, świerku, buku, dębu - więc wszystko, z większym naciskiem na drewno iglaste. Hobbystycznie składam meble do swojego mieszkania i przede mną szafki nocne, cały przedpokój do zabudowy więc fajnie jeśli będzie miała uciąć pod kątem 45 stopni i wyjdzie z tego 45 +-0.3 stopnia to będzie super. Na tą chwilę wszystkie deseczki itd. tnę ręcznie przy użyciu naprawdę dobrej grzbietnicy, ale jak bym się nie starał to nigdy nie otrzymam kąta zbliżonego do 90 stopni - taka moja natura już. A skoro meble potrzebują tego kąta zbliżonego do 90 stopni to trzeba zaopatrzyć się w ukośnicę. W przyszłości na pewno będzie używana do cięcia paneli ale to już inny temat.
Pozdrawiam
Adrid