Autor Wątek: Wybór zgłębiarki virutex czy festool  (Przeczytany 2178 razy)

dżon.bambo

  • Gość
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #15 dnia: 2022-01-28 | 22:18:17 »
Jak ja przychodzę do swojego warsztatu w weekendy, jak danego sprzętu przez to używam powiedzmy raz na miesiąc albo dwa, to dobrą chwilę mi zajmuje przypomnienie sobie co w nim było nie tak i jak to objeść. Dobrze jeśli w ogóle sobie przypomnę a nie spier... materiału.

Doklej sobie karteczkę z opisem na kablu, przy wtyczce, np. "Stefan, dawno żesmy się nie widzieli. Czytaj uważnie, bo dwa razy powtarzać nie będę. Pamietaj, że z prawej strony dociskasz mocniej."

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5699
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #16 dnia: 2022-01-29 | 13:58:23 »
protool 18-4 pdc.  tysiące odwiertów w zelbetpnie i już w norze na oryginalnych aku jeszcze 4ah
Za jakość się płaci 5 lat na pace jeździła zima lato.

virutex jest dokładny i ma szyny dobre ale ma gw. rok firma 2 lata priv.

fs ma dużo lepsze gw i są części w razie w. do virutexa od reki mało co.
jeśli wychodzi różnica w cenie fs vs virutwx to brac fs jeśli więcej to virutexa. to była moja pierwsza zaglebiarka w życiu i szczerze od fs nie dużo od hodzi jakością i ergonomia. mogę zdjęcia wam wyslac jak ktoś potrzebuje

Offline silnik777

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #17 dnia: 2022-01-29 | 14:45:54 »
Różnica w cenie to aż 900 zł. Kwestia gwarancji i cześć zamiennych ewentualnie szybkość sprzedaży używanego sprzętu przemawia za FS. Jednak to aż 900 zł różnicy. Dziękuję za opinie. Zastanowię się przez weekend i daj Wam znać jaka decyzja.

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5699
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #18 dnia: 2022-01-29 | 15:11:59 »
Jak. h esz mogę wrzucić jutro pikczery virutexa.

Online szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2040
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #19 dnia: 2022-01-29 | 16:08:25 »
Nie wiem jaką/za ile  ofertę kupna tego virutexsa  @silnik777 rozważa .


Bo aktualnie w Polsce to mamy takie proporcje cenowe dla  zagłebiarek : Festool i Mafell od  2100  zł, DeWalt i Bosch do 2000 zł Makita SP6000J od 1400 zł , A Virutex ile ?
Od 500 zł do 700 zł pozostałe marketowe zagłebiarki.  W innych krajach mogą być inne proporcje cenowe , inne nie tylko do ich zagranicznych zarobków.

Ile ma kosztować ten Virutex bez regulacji obrotów , bo zagłebiarka Yato z regulacją obrotów ( z nietypowymi szynami) do 700 zł.

A @silnik777  dlaczego wybór zagłebiarki zawężony tylko do dwóch marek.

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5699
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #20 dnia: 2022-01-29 | 17:20:39 »
porownywanie virutexa do yato ciezko mi przez mysl przechodzi.
jedno robi szmelc zazwyczaj i jest glownie importerem jeszcze wiekszego szajsu a drugie robi calkiem fajne zabawki... co prawda malo znane u nas ale robi.
bo jakos nie przypominam sobie zeby yato bylo prekursorem robienia dedykowanych frezarek pod zamki w drzwiach albo mialo dedykowane systemy do corianu, plyt gk 45st oraz innych materialow... tak dokladnie tam da sie zalozyc widlice! Masz to w yato?
I mial nie bedziesz bo to inna polka cenowa i jakosciowa.

a gosc chce porownac FS vs Virutex bo tak chce ;D ;D

Tarcze tam byly 160 chyba i dawaly rade. Co prawda mocarny silnik niej jest w tym virutexie i bardziej na wiora do 32mm niz do drewna ale jak zalozysz mu 28z to i poora lite.

virutex bedzie cos w cenie 1500 papiera bez szyn z tego co widze ale do wirutexa da zalozyc widlice a do fs chyba juz nie. Trza by bylo pomyslec czy autorowi watku widlice sie sprzydadza... czy 1500 papiera bez szyn to duzy czy srednio oplacalny wydatek przy ograniczoej tez gwarancji.

Jak z dostepnoscia i co z robudowa.

np takie cos? https://alnar.pl/virutex-ucp90-szyna-prowadzaca-1400mm-zestaw-p-31335.html
niecale 700 ile to w FS? no w ch*j wiecej grosza

no i z tego co pamietam to virutex mial 1,4 i 0.8m prowadnice... dokupione mialem tam przedluzenia ale na dluzsza mete to wku**ia takie spinanie i rozpinanie jak sie duzo robi.
i tutaj niestety fs ma przewage bo ma wiekszy wybor oczywiscie tez za gruby szmalec.


tutaj rozwazyc trzeba czy sie tylko tnie i czy 80 oraz 140 max szyna wystarczy czy trzeba jakis osprzet albo dodatki.

jako tako do jakosci virutexa nie mozna sie do****ac za bardzo... no czuc ze to juz nie jest dolna polka. ciac ? tnie!
prosto? prosto
tarcze kupi od gowna po dobre.

czemu ja nie korzystalem pozniej z virutexa a przeszedlem na fs maja virutexa? bo sie wku**ilem... raz sobie krzywo przez moja nieuwage zlozylem szyny i zle docialem. a ze nie bylo wtedy do virutexa nic wiecej to sie jeszcze bardziej wku**ilem i kupilem fs i dlugie szyny. virutexa dalem staremu i on sobie tam gdzies lezy a staruszek czasem go odpali raz na rok jak se przypomni.

Stad moj tok myslenia... poprarty sprzetem, jego macaniem i tym ile nim przepracowalem. A kazdy sprzet u mnie raczej dostaje po pi**zie.

Chceta zrobie zdjecia... jak chcesz mozesz do mnie wpasc i sobie zmacac tego virutexa na miejscu oraz sie nim pobawic jesli nie masz daleko. Bo jazda na drugi koniec PL tylko zeby se zmacac sprzeta za 1500 papiera i wydac 1500 papiera na paliwo raczej jest szczytem glupoty.

A moze ktos blizej ciebie ma takowy sprzet zeby pomacac i sie chwile chociaz pobawic?

Online szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2040
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #21 dnia: 2022-01-29 | 17:45:43 »
wirutexa da zalozyc widlice a do fs chyba juz nie
Nie wiem co to ta widlica ( tu jest dużo amatorów których warto uczyć fachowego słownictwa) , ale może chodzi o prowadnicę równoległą.

a co do TOYA/Yato to po prostu jacyś ludzie zainwestowali trochę pieniędzy zamawiając tam narzędzia i budując kanały dystrybucji nie tylko w polsce.
A co ciekawe  na Ukrainie Zagłebiarka Yato jest 3 razy tańsza niż ów Virutex, u nas tylko 2 razy tańsza.

Online pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5400
  • Nie pasuje ale zmieszczę
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #22 dnia: 2022-01-29 | 18:06:34 »
virutexa za 1259 PLN idzie kupić od ręki

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5699
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #23 dnia: 2022-01-29 | 19:04:15 »
masz tu przyklad specjalizowanej widlicy wraz z osprzetem dodatkowym do virutexa
https://www.kammar24.pl/virutex-zestaw-do-obrobki-alucobond-do-zaglebiarki-sri174t-p-180625.html?gclid=EAIaIQobChMImtvK0cLX9QIV7EWRBR3g5ARGEAQYAyABEgLBQ_D_BwE

o takie wlasnie smaczki chodzi


co do ukrainskich i polskich cen nie potrafie napisac dlaczego bo po prostu ku**a nie wiem. co do kanalow i inwestowanej kasy... no z fs, mafellem, boszami i makietami jest tak samo ;D

mam gdzies oscylator yato i mam feina  - to przepasc miedzy jednym i drugim. oczywiscie tez inny pieniadz bo tego nie ukrywam nigdy. jednak jakbym mial je**c godzine dziennie na yato przez miesiac to bym musial przestac pic bo juz nie z kieliszka ale z butelki by sie wylewalo. przy feinie efekt kilka razy mniejszy i po kilku godzinach pracy sam sobie naleje do kielicha i sam go podniose z wodka i nie wyleje... a nawet wypije.

Tutaj z tymi narzedziami chodzi zeby kupic i sie nie wyje**c. Zrobic a byc moze zarobic no niestety nie zawsze masz tania i dobra alternatywe.

Autor watku musi sie bardziej rozpisac co dokladnie by chcial dlubac czy zawodowo czy chuapa dom? oraz czy lite wior czy jedno i drugie.


Fyme kiedys napisal ze najlepszy sprzet z gowniana tarcza bedzie cial gorzej niz gowniany sprzet z dobra tarcza!

Niezaprzeczalnie mial racje - jednak jest druga strona medalu... na ch*j ci zaglebiarka ktora ma krzywe szyny i tutaj @szmar niestety yato nie pochwale bo sam widzialem ze byla bieda z nedza jak w sklepie o dzwiecznej nazwie Jawor u mnie na miescie koles na pokazach byl i przylozylem 2 prowadnice... luka na grubosc fajka ;D  potem sie koles zaczal tlumaczyc ze to krzywe szyny, musialy sie pogiac a na koncu na ch*j mu du*e zawracam skoro to budowlanka czysta a nie stolarka.

No i wlasnie jesli masz taka mozliwosc i mozesz zmacac to jestes uratowany ale jak kupujesz juz przez neta a masz pierwszy taki sprzet w zyciu i pierwszy raz docinasz... to lepiej doinwestowac zeby sie nie wku**ic i sie nie zrazic. Bo ja juz to sam przerabialem przez ostatnie kilka dobrych lat.

Co do samych prowadnic ... moze Yato postawi gdzies na innych szynach ale nie wiem jakich bo mi to do szczescia nie bylo potrzebne.
@KolA  robil kiedys tabelki odnosnie prowadnic wiec moze tam jest podane na co yato wejdzie o ile bral go pod uwage

Online szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2040
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #24 dnia: 2022-01-29 | 19:41:32 »
Nigdy nie wpadłbym na nazwanie maszyny do rowków lub bruzd widlicą, czy jest to określenie techniczne, jeżeli tak to w jakim języku.

Online Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5699
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #25 dnia: 2022-01-29 | 19:54:25 »
jak to mi powiedzial stary dziadek stolarz... widlice byly u nas za czasow mlodego PRLu a dado wymyslili jankese ;D

stara nazwa to widlice, nowa to tarcze do rowkowania... poprawnosc polityczna i normalizacja robia swoje.

ponoc to tez mialo inne nazwy w zaleznosci od rejonu ale pozniej jak juz na rynku w latach 90 zaczely sie pojawiac nowe maszyny i nowe mozliwosci to zaczeli to nazwnictwo mocno normalizowac.

jak powiedz w globusie albo dimarze ze chcesz widlice to tylko zapytaja na jaki otwor i jaka grubosc ... no wiec chyba dalej to okreslenia dziala ;D

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10289
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #26 dnia: 2022-01-29 | 20:08:06 »
virutexa za 1259 PLN idzie kupić od ręki

i powiem Wam że jak chcecie kupić to bierzcie szybko, cena u dystrybutora już poszła w górę i jest kilka stówek droższa w zakupie, jak sprzedawcy się kapną to szybko podniosą ceny żeby nie sprzedać taniej niż sam później zapłaci

Offline Kombinat

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 127
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #27 dnia: 2022-01-29 | 20:11:19 »
Kompletnie nie pojmuję argumentów typu "jeśli do sporadycznego użytkowania to jest OK". Tzn że co? Jak będę używał sporadycznie to tylko sporadycznie spi***olę sobie materiał, tym samym straty będą mniejsze niż gdybym tego używał codziennie, tak?

Nie ma znaczenia precyzja maszyny, jakość wykonania, trzymanie ustawień itp. Po prostu jeśli używam rzadko to nawet największy chłam będzie dobry bo jakoś przeżyję uciekający milimetr czy póltora

Nie...jeśli używam rzadko to wybór pomiędzy zagłębiarka + cały zestaw typu chociażby szyna,  powiedzmy poniżej 1000 a sama zagłębiarka solo za ponad 2k to jest różnica mniej więcej o jakieś minimum 100% budżetu :D
I jeśli używam rzadko...to za tą różnice jestem w stanie pobawić się w ustawianie tego ustrojstwa troszkę dłużej...
No chyba, ze budżet nie trzyma to wiadomo...hulaj dusza piekła niema :D

Nie za bardzo rozumiem tez postawiony w tym wątku dylemat: Vitrtutex czy FS? A dlaczego nie np. Makita czy FS.

Skoro ktoś nie bierze Makity pod uwagę to po co ma ją porównywać :D:D

KrisssK mój Wuja mawia, że Makita to gówno bo miał pare sprzętów typu szlifierka i szlak to trafiał w krótkim czasie w dodatku jakieś wymyślania przy gwarancji no nie wiem może miał chłop pecha? A może ma racje?
Jak szukałem ukośnicy...mówią, że lepszy dewalt
Pilarka stołowa? DeWalt
Lamelownica? Tutaj zdania podzielone
Zagłębiarka? Słyszy się, że bosch jednak lepszy od makity
Frezarka? No można tak wymieniać i wymieniać...

Dużo masz od nich sprzętów?
I czemu taki ortodox?
Że co, że Japonia? Niebieski Ci się podoba? Czy o co chodzi?

Ja Ci nie wróg...żebyś źle nie odebrał ;)
Tak z ciekawości?
W ,którym aspekcie Makita jakimkolwiek produktem deklasuje konkurencje?



Online szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2040
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #28 dnia: 2022-01-29 | 20:26:23 »
Deklasuje technicznie czy cenowo. Mafell 2 razy droższy od SP6000 ,czy 2 razy lepszy, 2 razy dokładniejszy,2 razy szybszy.
SP można kupić o 150 zł drożej od Virutexa , i M ma regulowane obroty.
A co do połaczeń "widlicowych" to wykonanie tarczą/frezem o kształcie stożka to dwóch @Mery w czterech rękach Viretexa nie utrzyma.

Offline silnik777

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Wybór zgłębiarki virutex czy festool
« Odpowiedź #29 dnia: 2022-01-29 | 21:39:18 »
@szmar rozważam virutexa bo bo to najtańsza zgłębiarka z klinem. Wydaje mi się też że jest on klonem TS 55 REBQ tyle, że bez okienka z wziernikiem / dociskiem, bez regulacji obrotów, pojedynczą lecz dokładną skalą i tarczą do litego drewna w zestawie. Pewnie prędzej czy później będę chciał coś w drewnie "strugać" (a już szykuje mi się kolejny projekt w domu - sauna). Więc tak, nie biorę M pod uwagę z uwagi na brak klina. Pytanie do Was drodzy forumowicze czy warto brać tańszą lecz bardzo dobrą w opinii wschodnich sąsiadów maszynę europejskiej produkcji, licząc się z tym, że system ubogi oraz że na start tarczę do płyt wiórowych będzie trzeba kupić bo wydaje mi się, że ceny 1260 zł już nigdy nie zobaczymy. Budżet mam na obie, nawet na oryginalne prowadnice festoola, tylko całe życie staram się nie iść z głównym nurtem i coś czuję, że virutex to może być deal życia :) Z resztą udało mi się wyrzynarkę virutexa SC324Y kupić ostatnio za 299zł :)
Jeśli chodzi o prowadnice to na razie i 800 starczy. Docelowo chcę warsztat jeszcze uzupełnić o pilarkę stołową, wyrównywarkę i frezarkę (stacjonarną lub przenośną). Nadszedł czas na materializację marzeń w postaci domowego warsztatu stolarskiego i zainwestowanie pieniędzy w maszyny i praktyczne umiejętności w dobie rosnącej inflacji.
@Qiub Widlice są mi niepotrzebne. Wydaje mi się, że kwestia gwarancji (bym się mylił) nie będzie miała znaczenia bo i jedno i drugie urządzenie będzie pewnie pracować u mnie do mojej śmierci - młodszy nie będę a sprzęt będę używał pewnie nie więcej jak 30 dni w roku po kilka godzin. Zależy mi na tym by nie kupić badziewia.
Projekty które chcę zrealizować są przeróżne - od sauny, szafy na buty w wiatrołapie, zrobieniu intarsji / inkrustracji w parkiecie salonu poprzez gitarę klasyczną aż do automatycznie otwieranego stołu okrągłego, ale to pewnie za kilka lat. Myślę też o zakupie prasy hydraulicznej i robieniu płytek cementowych - ale to nie to forum :)
« Ostatnia zmiana: 2022-01-29 | 22:00:05 wysłana przez silnik777 »