Autor Wątek: Wyrzynarka Proxxon DSH - pulsujacy dźwięk i wibracje stołu, to normalne?  (Przeczytany 468 razy)

Offline bartekm

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3
Kupiłem właśnie nówkę wyrzynarkę, jak w tytule i mam zagwozdkę.
Na najwyższych obrotach 1400 ma taki modulowany dźwięk z około 1 sek okresem, jak na filmie.


W dodatku sam stolik roboczy dość wibruje i nieprzyjemnie czuć to w palcach, jako wyraźne mrowienie.
Sprawdzałem wszystkie śrubki i było sztywno.
Brzeszczot naciągałem, aż miał wysoki dźwięk struny.
Ten typ tak ma z tymi wibracjami, czy mam coś źle ustawione lub wyważone?


Offline szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2026
może to pomoże


  • Wiadomości: 4



PROXXON DSH/E 28092 Problem głośnej pracy
« dnia: Marzec 29, 2019, 11:58:15 am »


Mam problem z praktycznie nową wyrzynarką włosową PROXXON DSH/E 28092.
Problem zaś polega na głośnej pracy urządzenia (odgłos stukania, wibracji dobiegający z ramienia w okolicy pokrętła do napinania brzeszczotu. Wyrzynarka ma miesiąc i kilka godzin pracy w drewnie , cichej pracy aż do momentu pierwszego zerwania brzeszczotu z mojej winy. Przesadziłem z jego napięciem. Po tym strzale tak jakby zaczęła powoli rozregulowywać się gdzieś na elementach mechanizmu ramienia ukrytych w jej obudowie. dokręciłem już chyba wszystko, ale problem  bardzo głośnej wibracji pozostaje. Na logikę chodzi zapewne o jakąś regulację ale nie mogę do tego dojść. Urządzenie jest w bardzo dobrym stanie nie zaliczyło żadnego uszkodzenia mechanicznego( upadku, uderzenia).  Możecie mi coś poradzić  «Odpowiedź #1 dnia:Marzec 31, 2019, 00:52:33 am »



 2019, 00:52:33 am »


Pierwsza sprawa sprawdź czy ramie górne lub dolne nie tłucze o obudowę , szczególnie chodzi o górne .

Dla pomocy zerknij na ten film -

https://www.youtube.com/watch?v=rUmtN_btR_8

Offline bartekm

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 3
Dzięki za podpowiedź!

Górne ramię faktycznie uderzało o obudowę, ale uniesienie jej palcem w górę niewiele pomogło.
Znalazłem kilkanaście filmów na youtubie z prezentacją wycinania. Na większości z nich widzę, że poziom wibracji i sposób hałasowania jest bardzo podobny. Na jednym filmie było nawet gorzej niż u mnie.
Były dwa filmy, gdzie faktycznie praca była bardziej stonowana, ale nie wiadomo jak dźwięk wyłapywał mikrofon.
Konkludując, maszyna zostaje.
Może i są lepsze modele z mniejszymi wibracjami i cichsze, ale pewnie to loteria.
Może kolejny zamówiony byłby taki sam, albo nawet gorszy. Już kiedyś tak wtopiłem z innym produktem.

Na szczęście majsterkuję tylko czasem w wolnych chwilach i dam radę to znieść:)
Sam brzeszczot chodzi równiutko, a na I-szym biegu jest znośnie, a podobno jest najczęściej przez ludzi używany.
Jak kiedyś uda mi się coś poprawić, to dam znać i opiszę to dla potomnych ;).