Z tego co pan włoch pokazał, to je czepok, tylko zielony. Niejakością wykonania i niekulturą pracy pewnie bardzo zbliżony do niebieskiego. Kiedy dostaje obrotów czepie się na stole aż zaczyna jeździć. Dodali ficzera - pedała z lekka upośledzonego, czyli on/off tego co ustawione ręcznie na potencjometrze czerwoną gałą. W maszynach do szycia takie rozwiązanie sprawdza się, ale tam potencjometr jest w pedale i człowiek nóżką reguluje sobie obroty.