Wyrzynarka włosowa Scheppach SD1600V

Zaczęty przez sruba014, 2021-01-22 | 09:48:53

Poprzedni wątek - Następny wątek

sruba014

Cześć. Chciałbym kupić wyrzynarkę włosową do użytku domowego - wycinanie kształtów w sklejce, może drewnie. Pewnie będzie używana kilkanaście razy do roku.

Czy ten scheppach spełni oczekiwania majsterkowicza garażowego? Znalazłem filmiki na YT i ludzie na tym pracują. Czy jest może jakaś alternatywa w przedziale 400-600zł?

Z góry dziękuję za pomoc. W wyszukiwarce kornikowo nie wiele znalazłem konkretów stąd ten post.

Mery

Cytat: sruba014 w 2021-01-22 | 09:48:53 Czy jest może jakaś alternatywa w przedziale 400-600zł?

są nawet dwie ;)
w tym  przedziale cenowym obojętnie co nie kupisz to jest jedno i to samo, jest kilka firm do wyboru ale one wszystkie pochodzą z tej samej chińskiej fabryki i różnią się tylko kolorem i naklejką producenta
druga opcja to o klasę wyższy ale w tej cenie używany proxxon Dsh

sruba014

tak też myślałem o typ proxonie jednak cena 1000zł za nowy egzemplarz na dzień dzisiejszy trochę za dużo dla mnie - dzięki za odpowiedź kolego.

Daraas

Poszukaj używki ... może zmieścisz się w budżecie, a sprzęt nie będzie zajechany ...

M.ChObi

Cytat: Daraas w 2021-01-22 | 11:13:55 ym  przedziale cenowym obojętnie co nie kupisz to jest jedno i to samo, jest kilka firm do wyboru ale one wszystkie pochodzą z tej samej chińskiej fabryki i różnią się tylko kolorem i naklejką producenta

Dokładnie , za 500-600 kupisz proxona .

popytaj w tej grupie co jakiś czas sie pojawiają

https://www.facebook.com/groups/880503918685491/
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

AC

Widać ze ma mocowanie na brzeszczoty bez przetyczek, te są najlepsze i dobrze się nimi robi. Te z przetyczkami są szersze i jakby miękkie, robota na nic to męka bo potrafią się same przekręcać i uciekać.
Więc z pracą nie powinno być problemu ale z jakością i bezawaryjnością to już nie wiadomo.


raw

Na zdjęciu w trochę lepszej jakości widać, że osadzony jest tam brzeszczot z przetyczką. Ciekawe jak sprawują się te bez pręcika. Czy śruba dociskowa jest tylko jedna?


Fazi

W siepaczku brzeszczoty bez przetyczki zakłada się nie w maszynce tylko na dedykowanej wycinanej blaszce pomocniczej, która ustala też odpowiedni odstęp między mocowaniami, a potem całość montuje się już w maszynce na "zawieszkach" i naciąga. Te uchwyty mocujące brzeszczot nie są szczytem geniuszu - dokręca się dwoma inbusikami z dwóch stron brzeszczota, który lubi się przy dokręcaniu przestawiać i wyginać.

wyrzynacz

#8
To chyba nie aktualna wiedza. Te wcześniejsze tak się zakładało ale teraz musisz skręcać śrubami na maszynie. Zobacz na zdjęciu. Te to mówisz miały inne mocowania i ściągane, te są na stałe i zabezpieczone bolcem. Mam tą nową i tylko parę rzeczy wycinałem ale mocowanie jest narazie stabilne i nic się nie przekręca.

Kamil i Gosia

#9
Zobacz jeszcze ten wątek https://kornikowo.pl/sprzedaj/proxxon-dsh-wyrzynarka-wlosowa/
Proxxon nie jest idealny (oryginalne mocowanie brzeszczotów jest kiepskie) ale mamy go 2 lata i sporo już przerobił.