Witam, jako że zakupiłem sobie zagłebiarkę DeWalt postanowiłem stworzyć o niej wątek, który będę sukcesywnie uzupełniał o swoje spostrzeżenia i czy uwagi
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
No więc zagłebiarka DeWalt DWS520K.
Generalnie ciężko o niej znaleźć jakieś polsko brzmiące opinie w internecie. Ja znalazłem tylko kilka za to pozytywnych
DeWalt to u nas taka egzotyka. Niby można ją kupić bez żadnego problemu natomiast jakoś nie widać bumu na zakupy. Zapewne jednym z powodów jest cena. Nowa kosztuje od ponad 1700 PLN do prawie 2000 PLN. Jeśli do tego dodać niewiele opinii o niej w internecie mamy receptę na mały popyt. No bo kto wywali tyle złotówek na nieznaną konstrukcję? Za w zasadzie te same pieniądze można mieć nowiutkiego Boscha, za mniejsze Makitę a jak dołożymy kilka setek słynnego Festoola. O królu zagłebiarek czyli Mafellu również warto wspomnieć natomiast do niego trzeba dołożyć jeszcze ponad 1000 PLN.
Trochę danych:
Moc pobierana 1300 W
Moc użyteczna 690 W
Prędkość bez obciążenia 1750 - 4200 obr/min
Średnica tarczy 165 mm
Średnica otworu tarczy 20 mm
Maks. kąt odchylenia od pionu 47 °
Maks. głęb. cięcia przy 90° 59 mm
Maks. głęb. cięcia przy 90° (z prowadnicami) 55 mm
Maks. głęb. cięcia przy 45° 44 mm
Maks. głęb. cięcia przy 45° (z prowadnicami) 40 mm
Masa 5,1 kg
Długość 303 mm
Wysokość 265 mm
Tabelę z pomiarami hałasu sobie darowałem bo kogo to obchodzi
![Chichot :D](https://kornikowo.pl/Smileys/default/cheesy.gif)
Na czym więc polega egzotyka zagłebiarki amerykańskiego producenta? Na systemie zagłębiania w materiał. DeWalt w tej materii poszedł własną drogą. Próżno szukać tu zagłębienia w stylu innych wiodących producentów pilarek gdzie cały zespół tnący jest po prostu na zawiasie. DeWalt ma prostowody
![Chichot :D](https://kornikowo.pl/Smileys/default/cheesy.gif)
A tak. Zagłębienie w amerykańcu jest trochę bardziej skomplikowane.
Można by długo opisywać ale lepiej będzie pokazać
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Czy jest wygodne? Czy się sprawdza? Czy jest lepsze od rozwiązań konkurencji?
Jeszcze nie wiem
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Dopiero zamówiłem szynę więc na testy trzeba będzie poczekać
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Kolejną funkcją której próżno szukać u konkurencji jest mechanizm przeciw-odbiciowy który nie pozwala zagłębiarce na przesuwanie się do tyłu wzdłuż szyny i zabezpiecza przed wypadnięciem z materiału podczas cięć wgłębnych. Oczywiście inni producenci mają swoje rozwiazania jak choćby Festool gdzie można dołożyć ograniczniki na szynie. Nikt jednak nie zintegrował takiego rozwiązania z samą zagłebiarką. Jeden szczegół mianowicie by funkcja działała zagłebiarka musi pracować na dedykowanej szynie.
I tu przechodzimy do kolejnego ficzera czyli specyficznym rozwiązaniu prowadzenia po szynie. DeWalt zaprojektował wpust w zagłębiarce po środku stopy. Dzięki temu zagłebiarkę możemy obracać na szynie i ciąć po obu jej stronach. Przyznaję fajna sprawa. Mamy do dyspozycji dwie strony szyny gdzie u konkurencji tylko jedną.
Amerykanie nie zamkneli się jednak całkiem na świat i umożliwili pracę zagłebiarki na szynach innych producentów. A tak, coś na wzór Mafella gdzie mamy własny system ale jesteśmy kompatybilni z systemem konkurencji
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Tu łyżka dziegciu. Jeśli pracujemy na szynach innych producentów to tracimy ficzer w postaci mechanizmu przeciw-odbiciowemu. No coś za coś.
Ustawianie głębokości zagłębienia - ale to zabrzmiało
![DuĹźy uĹmiech ;D](https://kornikowo.pl/Smileys/default/grin.gif)
No więc po mistrzowsku rozwiązał to Festool, Mafell czy Bosch gdzie mamy możliwość mierzenia z lub bez szyny. Makita dała ciała po całości bo od ustawionej głębokości musimy odjąć grubość szyny. Kto u licha pracuje zagłębiarką bez szyny? Jak rozwiązali to amerykanie? No nie tak jak u konkurencji bo ustawienie głębokości jest jedno ale z tą różnicą że uwzględnia grubość dedykowanej szyny. W zasadzie wystarczy bo jak pisałem kto tnie bez szyny?
Pochylenie zagłębiarki. Tu producenci mają rożnie. I nie piszę tu o samym pochyleniu bo pochyla się każda i tyle. Różnica tkwi w mechanizmie a raczej jego projekcie. Dajmy na to Festool nie tnie gumy od szyny przy pochylaniu. Bosch i Mafell z tego co wiem też nie natomiast Makita ordynarnie rżnie gumę antyodpryskową. Podobno bo sam tego nie sprawdzałem natomiast kilku użytkowników Makity potwierdziło problem więc można spokojnie założyć że chlasta gumę i już. Jak jest w DeWalcie? Podobno nie tnie gumy. Podobno bo takie informacje znalazłem w internecie. Sam jeszcze nie testowałem ale zrobię to na pewno
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Po testach stwierdzam z całą stanowczością iż DeWalt nie podcina gumy przy cięciu pod kątem Uff...
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Wstępne podcinanie czyli ala podcinak. Niekwestionowanym liderem jest Mafell bo przy całkowitym zagłębieniu odsuwa tarczę o włos względem wstępnego zacięcia. Makita ma tylko blokadę zagłebienia tarczy co jest zapewne całkiem wygodne ale nie odsuwa tarczy. Festool w ogóle olał temat i nie zrobił nic w tej kwestii a Bosch? Niestety nie wiem
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
Jak to zrobił DeWalt? Ano poszedł w ślady Festoola i nie zrobił nic
![Smutny :(](https://kornikowo.pl/Smileys/default/sad.gif)
Tyle suchych faktów. Postaram się odnieść do każdego z nich
![UĹmiech :)](https://kornikowo.pl/Smileys/default/smiley.gif)
A i w pracy zarobkowej tnę Festoolem więc będę mógł porównać specyfikę pracy obu maszyn
Post zaktualizuję o zdjęcia mojej zagłębiarki oraz opis i przemyślenia z testów ... jak dotrze szyna