Może nie trzeba będzie. Problemem nie jest grubość rzazu, tylko różnica między grubością rzazu a grubością korpusu tarczy. Np tarcza grubość węglika/korpusu 2,4 /2,0 daje ci 0,2mm różnicy na każdej stronie tarczy.
To samo będzie w tarczy 2,4 /2,2
Ciebie interesuje tylko strona od pilarki, bo to od niej zależy ile zatniesz gumę. Korpus tarczy zawsze dojdzie do pierścienia montażowego, więc korpus zawsze będzie w tej samej odległości od zaciętej gumy. Nie wiem, czy rozumiesz o co mi chodzi?

Zgadza się 

Niestety mam tylko tarcze tf 52 do aluminium więc nie pomogę. Przemek 77 ma chyba obie.

Jak tnę na 2 razy to jeszcze laminatu nie uszczerbiłem a tnę meecem tyle że często tarcza ląduje w ostrzalni.
Meec tak dobrze nie trzyma obrotów pod obciążeniem jak festool więc zaraz czuć że tarczę trzeba ostrzyć

Najlepiej weź wąż od odkurzacza i udaj się do sklepu, na pewno uda się coś dopasować
Jeśli kupujesz w sklepie, to się targuj... Mów, że będziesz tu w przyszłości robił zakupy. Ja w tej chwili kupuję w sklepie taniej niż na allegro

Idąc za radą kolegi, podjechałem z wężem do miejsca gdzie kupiłem piłę. Niestety akurat nie mieli od ręki. Podjechałem więc w inne miejsce. Po krótkiej gadce dostałem stosowną złączkę .... Uwaga za 30zł. Jak dla mnie to jak za darmo .

W makicie ktoś przeklejał gumę? Normalnie rwę i przeklejam czy są jakieś myki?

Z tym przycinaniem gumy o 0,1mm to chyba trochę przesada. Toć to guma a nie grafen dla NASA Tu na foto stan gumy na szynie. Wyglądała tak po miesiącu zabawy zagłębiarką. Zawsze jakiś tam kamień z płyty tarcza wybije czy inny syf, w drewnie potrafi ściągnąć tarczę odrobinę podczas cięcia. Nigdy nie wymieniałem i nie wnikam w jej stan. Tarcze zakładam różnej grubości. Co tam w ręce wpadnie po promocji, oby średnica i otwór mocujący się zgadzał.

To zrób z Makity Mafella. Już o tym kiedyś pisałem. W tej zagłębiarce nie ma żadnego cudownego systemu. Pstryczek jest tylko od blokowania głębokości zagłębienia. Za przesunięcie odpowiada wyprofilowany odlew agregatu, który podczas opuszczania w dół "ociera" o bolec (a raczej o sprężynę na bolcu) w ten sposób, że o piczy włos agregat z tarczą przesuwa się w prawo w stosunku do stopy czyli odsuwa tarczę. Nawet przy opuszczaniu w dół czuć w pewnym momencie delikatny opór. Może w Makicie uda się zamontować jakąś blaszkę, podkładkę czy coś innego, żeby tak samo przy zagłębieniu większym niż te powiedzmy 3 mm działo się to samo. Pytanie jak wygląda ta "dziura" w agregacie w którą wchodzi ten bolec i czy da się coś tam zamontować. Sprawdź to.