Zakup pilarki tarczowej

Zaczęty przez jack49, 2019-03-28 | 09:04:57

Poprzedni wątek - Następny wątek

jack49

Zamierzam zakupić moją pierwszą pilarkę tarczową. Z racji braku jakiegokolwiek doświadczenia w tym temacie proszę o pomoc.
Mój budżet to 800-900 zł. Zastanawiam się czy wybrać tańszą pilarkę z dodatkami czy droższą "golasa". Np.:
1) Metabo KS 55 FS  wraz z walizką i szyną prowadzącą
2) DeWalt DWE575K  z walizką ale bez szyny
3) Bosch GKS 235 Turbo  - golas

Wszystkie powyższe są w podobnej cenie z czego Bosch najdroższy.
Dodam, że nie zależy mi na głębokości cięcia bo głównie chcę tym ciąć płyty (oklejone i nieoklejone). Walizka przyda się do przechowywania a szyna, jak to szyna przyda się zawsze :-)
Pytanie czy warto kupić np. tę Metabo czy lepiej na początek kupić golasa a na dodatki sobie dozbierać?
Modele które podałem są warte rozpatrzenia czy w tej cenie dostanę coś lepszego?
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

karol81

Mam Metabo i jest ok, tylko taniej chyba wychodzi jak się kupi szynę Makity.

M.ChObi

Cytat: jack49 w 2019-03-28 | 09:04:57 Dodam, że nie zależy mi na głębokości cięcia bo głównie chcę tym ciąć płyty (oklejone i nieoklejone). Walizka przyda się do przechowywania a szyna, jak to szyna przyda się zawsze :-)

To nie lepiej kupić Sp600J lub DW , nie mówię nówkę sztukę ale używkę z szyną ?

Ja tak jak Ty chciałem zwykłą pilarkę tarczowa , jak siostrze szafę robiłem , ale sprzedawca przekonał mnie że lepiej zainwestować w zagłębiarke .
Nie ma problemu z odpryskami
ładnie się prowadzi
zawsze możesz dokupić tarczę za 50 pln i ciąć nią drewno .

A w zwykłej pilarce bez gumy na szynie może nie być tak kolorowo .

Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

jack49

Cytat: M.ChObi w 2019-03-28 | 09:33:02 Ja tak jak Ty chciałem zwykłą pilarkę tarczowa , jak siostrze szafę robiłem , ale sprzedawca przekonał mnie że lepiej zainwestować w zagłębiarke .
Nie ma problemu z odpryskami
Przepraszam za głupie pytanie ale mógłbyś opisać główne różnice między pilarką a zagłębiarką? Do tej pory myślałem, że zagłębiarką można po prostu ciąć "w środku" np. dziurę na zlew w blacie ale nie wiedziałem, że jest też kwestia odprysków. Zależy mi żeby cięcie było bez odprysków bo często będę ciąć oklejone płyty.
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

M.ChObi

Cytat: jack49 w 2019-03-28 | 10:04:01 Przepraszam za głupie pytanie

Nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi ( ta moja wyjątkowo nie powinna być głupia :D )

Wielkiej różnicy nie ma to i to ma tarczę i tnie .
Do laminatów i płyt dajesz tarczę z większą ilością zębów .
Do drewna 10-24 starczą
a do płyty 48 zębów na tarczę i najlepiej tarcza do cięcia laminatów .

Dodatkowo zagłębiarka inaczej zagłębia się w drewno eliminując w pewnym stopniu kick backa tak zwanego .
Zagłębiarka jest bardziej zabudowana , dzięki czemu nie kurzy się tak przy cięciu ( oczywiście odkurzacz musi być )
Masz szynę do zagłębiarki z gumą , dzięki czemu w 99% masz zniwelowane odpryski ( ale jak masz wujową płytę / laminat to i najlepsza zagłębiarka nie pomoże . Z tym że trafią się z2-3 odpryski 0,5-1 mm a nie na kilka mm )

Plus jak wspominałem na szynie zagłębiarka idzie równiutko i łatwo uzyskać idealne cięcie .
Nie jestem jak Fyme , ja nie spamuję , piszę tylko małowartościowe posty w znacznych ilościach .

jack49

Cytat: M.ChObi w 2019-03-28 | 10:18:37 Masz szynę do zagłębiarki z gumą , dzięki czemu w 99% masz zniwelowane odpryski
Szyny do "zwykłych" pilarek nie mają takiej gumy?

Cytat: M.ChObi w 2019-03-28 | 10:18:37 Plus jak wspominałem na szynie zagłębiarka idzie równiutko i łatwo uzyskać idealne cięcie .
A jeśli jedno i drugie jest na szynie to dalej jest różnica między pilarką i zagłębiarką?
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

karol81

NA przykładzie mojego Metabo napiszę jeszcze różnice (metabo ma stopę przystosowaną do szyn jak zagłębiarka).
Na plus w zagłębiarce jest jeszcze dokłądna skala, na której widać jak głęboko wchodzi tarcza i to że zaczynając cięcie dopiero wysuwasz tarczę. Przy pilarce taka praca jest raczej niemożliwa, trzeba ustawić głębokość cięcia na początku. Nie jest to jakiś problem jednaj jak rozcina się po całej długości materiał.

fyme

Mechanizm pochyłu tarczy w zagłębiarce jest dużo precyzyjniejszy a zatem kąty mogą być powtarzalne.

Sam przesiadlem się z pilarki na zagłębiarkę i do dziś zadaje sobie pytanie czemu tak późno ;)

Zwłaszcza że robię w płytach, sklejkach.

jack49

Cytat: karol81 w 2019-03-28 | 10:35:58 NA przykładzie mojego Metabo
A jak to wygląda z tymi odpryskami? Tniesz na szynie?

Tak w ogóle to z tego co rozumiem zagłębiarką tnie się tylko po szynie?
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

fyme


Wojtek Ś

Możesz i ciąć bez szyny ale po co skoro jest ona gwarantem twojej Lini cięcia. Kup używana makiete sp i będziesz zadowolony. Jak chcesz to teraz na allegro są raty 0 na makite ładnie doposażoną w szyny ściski i różne tarcze. Bierz i się nie wahaj. Zmieniasz tarcze i jedziesz spokojnie wzdłuż wszerz i jak chcesz inaczej w litym.
Jak nie odpisuje to znaczy że jestem w warsztacie 😉
https://www.youtube.com/channel/UC1nRaa7YKcWv4BcXJn8m_UQ

karol81

Z odpryskami w Metabo:
- płytę tnę tarczą Bosch Expert 48z
- dawniej na szynie zrobionej z hdf (teraz na szynie makity)

Praktycznie odprysków nie ma, jak się pojawia to taki, który mi nie przeszkadza, sam rozcinam formatki na szuflady, meble warsztatowe, hdf na plecy. Jak coś ma być "na pokojach" to i tak zamawiam z hurtowni pocięte i oklejone.

jack49

Teraz to już nie wiem co mam zrobić. Niby wszyscy zgodnie twierdzą, że taka Makita jest sporo lepsza ale z drugiej strony karol81 ma Metabo i nie narzeka :-)
Ten kto chce znajdzie sposób, ten kto nie chce znajdzie powód.

KolA

Na zagłębiarce zrobisz to co na pilarce z szyną i jeszcze trochę. Bierz zagłębiarkę. Kiedyś do tej szyny dorobisz sobie prowadnice do frezarki. Lepiej mieć możliwość i jej nie wykorzystać niż potrzebować i nie mieć możliwości.

karol81

Nie narzekam na Metabo bo jakoś sobie radze, a czasem np do obrzynania desek może być łatwiej.
Jakbym miał na zagłębiarkę to bym kupił. Do prac w płycie, sklejce  z większą precyzją lepsza jest zagłębiarka.
Przykładowo wycięcie rowka żeby wsunąć plecy z hdf, w zagłębiarce ustawiasz na skali głębokość i tniesz, ja zawsze suwmiarką muszę sprawdzać i jeszcze na końcach płyty uważać.
Ja bym rozważał jeszcze zagłębiarkę Festoola (używaną) ze względu na klin (makita chyba nie ma)