Pogrzebałem, podmuchałem ... młynek zawalony był kawą ubitą dość mocno i może dlatego ciężko mu było ... rozebrałem ile się dało, młynek rozłożyłem, poczyściłem, pomyłem, złożyłem, działa
na razie zrobiłem z 6 kaw testowych z lawaccy kłalita oro
... próbowałem espresso podwójne na 70ml wody (jak dla mnie osobiście fajnie wyszła), zwykłą "kawę" na 80 i 110ml, próbowałem też z ustawieniem grubości mielenia, żonie też pasowała więc ... oby posłużył
Jeszcze raz DZIĘKI
@KolA