Uczestniczę w pracach rewitalizacyjnych przy jednym z muzeów warszawskich i wpadły mi w ręce (absolutnie legalnie oczywiście) stare lampy oświetlające kiedyś fasadę.
Czy byłby ktoś chętny zaadoptować za kawałek liściastego?
Najchętniej bez zamieszania z przesyłkami, bo czasu u mnie brak.