Oddam strugi, jak na załączonym obrazku. Wszystkie raczej do renowacji. Czekały na lepsze czasy, ale u mnie się raczej nie doczekają, więc może u któregoś  z Korników doczekają. Część z nich znalazłem w starej szopie, jeszcze po poprzednich właścicielach mojego rancza, część się przypałętała już nawet nie pamiętam jak. Dwa po prawej stronie u dołu made in ussr, ten z czerwoną rączką nie ma klina ani odchylaka (ostrze posiada). Drugi i czwarty od lewej to Drezdenko, pozostałe nie mają oznaczeń. To czarne na czwartym od lewej to jakieś zalanie, w realu nie wygląda tak czarno. Robali raczej nie mają, drewno też wygląda na zdrowe, metalowe części zardzewiałe, ale do wyczyszczenia, według mnie.
Warunki:
- Najlepiej wszystkie razem, chyba, że komuś bardzo zależy na konkretnym strugu,
- oddam osobie, która w chwili publikacji ogłoszenia jest zarejestrowana na forum,
- za koszty przesyłki i piwo wypite przez nowego właściciela za moje zdrowie ,
- kto pierwszy ten lepszy.

Cholera, kuszące... Tylko czy mi się w warsztacie zmieści?

Edit: raczej nie zresztą co ja się oszukuję jak prawie czasu nie mam żeby dłubać

No to biere
A gdzie trzeba odebrać jakby tak osobiście było?

Dzięki za foto, jednak zrezygnuję.

Dzięki. Twoje za godzinkę przechylę 

Ślinię się wprawdzie tylko na tego spustnika , ale mogę wszystkie przygarnąć .
Pozostałym obiecuję wykonać remont kapitalny i oddać za free początkującym fanom drewnianych strugów z tego forum 

Spoko , powinienem dać radę z tym remontem
To nie będzie mój debiut .
Nawet jeżeli niektóre elementy nadają się na opał , to raczej znajdę coś u siebie na wymianę .

piwo wypite przez nowego właściciela za moje zdrowie

Słuchaj, pytanie mam

Czy jak nie wziąłem strugów, to mogę te piwo za Twoje zdrowie wypić?