Wszystko zalezy jak jest obrobione drewno i co chcesz osiagnac.
Jesli masz igle to na pewno dalbym cos przeciwko zywicznym wyciekom.
Izolant na pierwsza warstwe zeby zywica nie ciekla, izolanty daje sie cienka warstwa i ladnie wpijaja.
Kornik OBI ma ICA, ale rownie dobrze kupisz litr lakieru jachtowego bezbawnego i dodaj do tego 250ml rozcienczalnika do polimerow (
ROZCIENCZALNIKA nie rozpuszczalnika).
Jesli chcesz przyspieszyc proces schniecia uzyskujac pylosuchosc kup za 10 - 20 zyla Novol
https://www.materialylakiernicze.pl/novol-plus-750-przyspieszacz-utwardzania-do-wyrobow-akrylowych-i-poliuretanowych-300ml-novol-39030-p-1242.htmlDaj temu z 2 dni i maluj kolejna warstwe juz w proporcjach: 1l jachtowej, 50ml rozcienczalnika polimerowego, 10ml novola.
Czy mat, czy satyna czy blysk to juz nalezy decyzja do Ciebie.
Lakier jachtowy rozcienczony w miare penetruje suche drewno. Na mokre tez siadzie. Jest odporny na UV, IR, wode, itp Skoro maluja tym jachty na 10-30 lat to jest wart zachodu.
Alternatywa ktora teraz sprawdzam ... w zasadzie od kilku miesiecy jest lakier akrylowy na pierwsza warstwe jako izolant.
Akrylowe produkty bardzo dobrze penetruja drewno ale nie wytrzymuja tyle co polimery.
Akryle bardzo dobrze sie rozlewa, natryskuje, maluje pedzlem.
Kupujesz najtanszy lakier dwukomponentowy akrylowy w sklepie z lakierami samochodowymi.
Dajesz 500ml wymieszanego lakieru, okolo masz ROZCIENCZALNIKA akrylowego i okolo 5ml novola. Tu juz trza zapi***alac pedzlem bo novol znacznie na akrylach przyspiesza proces sieciowania czyli tzw pylosuchosci. W pewnych warunkach zasycha kilka minut po nalozeniu.
Druga warstwe mozesz dac na drugi dzien w proporcji 500ml zmieszanego lakieru, 5% rozcienczalnika akrylowego i 5ml novola.
To co kupujecie w sklepach to albo lakiery wodne ktore z dostepnej mi wiedzy nie sa wytrzymale albo akrylowe bardziej wytrzymale albo polimery. Jedynie co tam jest dodane to barwnik ktorego mozecie dodawac do wymienionych moich mozliwosci bez zbytniego pi***olenia.
Wszystko ma swoja cene a producent jakby nie bylo kase musi je***ac.
Macie wybor teraz albo kupic gotowe cos ... co tak naprawde nie wiecie czym jest a jest to chemia taka jak inna i nie pi***olcie ze tam ekologia i dobrobyt bo z tego co pamietam jedna firma reklamowala sie wszedzie ze klienci z machiny czasu wychodza po 20 czy 10 latach a tam lakier jak nowy... pozniej ta sama firma skrocila to do 5 lat a potem do 3. Czyzby jednak nie wytrzymywala tyle co slodko pi***olili? A na puszcze napisane ze tak wytrzyma 10 lat jak co rok odnowisz
to po ch*j wogole malowac.
Dochodzimy do punktu ze jednak w wiekszosci jest na polkach ch*jnia i producenci zeruja na niewiedzy ludzkiej wciskajac im jakies ch*jostwa.
Tak wiec np. Lakier ZYWICZNY - to ku**a nic innego jak najtanszy, zwykly pi***olony polimerowy lakier bezbarwny jednoskladnikowy
dokladnie tak
I tak ma w sobie zywice... w koncu jest robiony z bazy zywic syntetycznych... w duzym ku**a rozcienczeniu
Lazury najczesciej to niz innego jak pi***olone akryle ktore w samochodowce kupicie znacznie taniej i beda mialy lepsze sieciowanie.
Od jakiegos czasu dobrze mi sie robi na lakierach polskiej firmy pollak. Wraz z kilkoma kornikami bawimy sie ich produktami... sa dosc koszerne.
Polecam polimerowy P11 (w ich cenie jest lit bazy i litr utwardzacza czyli razem 2literki w cenie ch*jostwa. W ch*j wytrzymaly, mozna barwic ale bardzo ciezko sie go poleruje) albo akryl Klar S o dosc wytrzymalej strukturze zaprojektowany na zewnatrz do uzytku. Cos kolo 80 za literka.
Pamietajcie ze niektore lakiery u roznych firm mozna mieszac z soba, np. pollak wprost mowi ze ich P11 mozna mieszac z ich akrylami i daje to nam lepsza rozlewalnosc, szybsza pylosuchosc ale i wytrzymalosc niedostepna dla typowego akrylu.
Nie bojcie sie isc do je**nego sklepu samochodowego i zapytac o akryle. Jesli czegos nie wiecie to napiscie.
Z polimerow moge smialo polecic P11 firmy pollak, bezbarwne poli od SEALINE, SEA-JET Zefir.
Pamietajcie tylko ze polimerowy bedzie dlugo sechl... pylosuchosc moze miec nawet po 24 godzinach. A pelna wytrzymalosc po tygodniu.
Akryl bedzie mial pylosuchosc do 3 godzin max a pelna wytrzymalosc po okolo max 4 dniach. A moze i szybciej
Akryle i Poli mozna delikatnie przyspieszyc do pylosuchosci dodajac novol super 750. Nie dawajcie go wiecej niz 5ml na pol literka na poczatku jak malujecie bo i przyspiesza schniecie ale tez powoduje ze trza z malowaniem zapi***alac. Przedawkowanie novola powodowac moze matowienie i mikropekniecia. 5ml jest bezpieczna dawka nawet na 250ml.
Ja juz zrezygnowalem calkowicie z cudownych lakierow i slodkiego pi***olenia producentow ktorzy ruchaja nas na kazdym kroku.
A drugim powodem bylo to ze lakiery z polek przestaly mi po prostu odpowiadac bo po prostu nie spelnialy moich potrzeb.