Autor Wątek: Olej lniany - chyba jedyny do konserwacji strugnicy. Pytanie o podstawy.  (Przeczytany 777 razy)

Offline monochromatyczna_inflacja

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 48
cześć,
może będzie długo i pytanie o podstawy, ale każdy kiedyś zaczynał i może nie wiedzieć.

Kupiłem jakiś czas temu strugnicę. W opisie było napisane, że została ona zaolejowana ale producent zaleca powtórzenie tego procesu. Dlatego zacząłem zgłębiać temat i z tego co wyczytałem na forum to chyba w grę wchodzi tylko olej lniany gotowany. Potem wszedłem w internety i zgłupiałem. Dlatego zwracam się do Was, bo nie brakuje mi wiedzy w tym temacie.

Trzy linki do aukcji (oprócz linków, podaję pełne nazwy produktów na wypadek gdyby linki wygasły),
1. FIDDES Olej lniany gotowany do mebli drewna BLO 1L (155 PLN za 1l) - https://allegro.pl/oferta/fiddes-olej-lniany-gotowany-do-mebli-drewna-blo-1l-7838380121
2. Olej liniany gotowany z jakiegoś gospodarstwa (47 PLN za 2l) - https://allegrolokalnie.pl/oferta/olej-lniany-do-konserwacji-drewna-gotowany-2-l-udu
3. Olej do drewna Flexol naturalny 1l (25 PLN za 1l) - https://allegro.pl/oferta/olej-lniany-impregnat-do-drewna-100-naturalny-1l-9278557544?fromVariant=9425546935

Trzy oleje. Trzy różne ceny, trzy różne warianty  :D.
Dwa z nich w diametralnie różnych cenach, ale jasno opisane jako 'olej gotowany'. Kolejna para, w której tylko jeden jest opisany jako 'olej gotowany', ale cena i wygląd podobny. Zwariować można!
Poza tym, znalazłem jeszcze jeden nieopisany z firmy Pinie: https://www.adriatech.pl/stoly-zaciskowe-stolarskie-robocze-kobylki/stoly-stolarskie-strugnice/strugnice-akcesoria/4805-pinie-olej-do-strugnic-250g-bench20.html

Jako, że nie mam za bardzo pojęcia to chemii stolarskiej to mam kilka pytań:
- czy w opisie produktu musi być jasno napisane, że olej jest gotowany?
- czy jest jakiś sposób, żeby z opisu wywnioskować z którym olejem mam do czynienia, np. czas schnięcia, dopuszczalna temperatura aplikacji, itd
- w niektórych opisach znalazłem wskazówkę, że przy pierwszych aplikacjach oleju można go rozcieńczyć benzyną lakową (proszę mnie poprawić, jeśli pokręciłem). Czy ta wskazówka ma sens? Czy dysponujecie innymi wskazówkami, które ułatwią pracę z olejem?
- czy taki olej nadaje się również do produktów drewnopochodnych, takich jak sklejka?

Dzięki,
dbajcie o palce  ;D
« Ostatnia zmiana: 2023-04-13 | 11:41:10 wysłana przez monochromatyczna_inflacja »

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2880
Dawniej jak się uczyłem ławy smarowaliśmy olejem co sobotę na fajrant . Było to trochę związane z używanym  klejem kazeinowym ,który łatwiej się czyścił na pobrudzonej ławie .Myślę ,że obecne kleje też łatwiej schodzą z takiej powierzchni.

Smaruj co masz każdy dobry to nie zegarek  :)

Online piotr.pzn

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 864
W sumie możesz zabezpieczyć strugnicę czymkolwiek, na co masz ochotę albo w zależności od potrzeb i preferencji. Nie ma obowiązku użyć 100% oleju gotowanego.
Użycie tylko oleju lnianego bez dodatków jest uzasadnione, jeśli wystarczy Ci tylko zabezpieczenie przed robactwem czy ogólną wilgocią i jednocześnie nie chcesz tworzyć żadnej powłoki na blacie - ja osobiście lubię, gdy blat strugnicy jest lekko szorstki w dotyku - materiał nie ucieka spod rąk. Dla lepszego wchłaniania możesz rozcieńczyć terpentyną, chociaż też wcale nie trzeba moim zdaniem.
Jeśli jednak za każdym razem solidnie mocujesz materiał i na "szorstkości" Ci nie zależy, plus nie chcesz żeby blat łapał przebarwienia od bejc czy innej używanej chemi, wtedy daj cokolwiek co zostawi trochę powłoki, olejowosk, olej duński.
Yeah, well, you know, that’s just, like, your opinion, man.

Offline pinkpixel

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5398
  • Nie pasuje ale zmieszczę
olej olejowi nierówny, brał bym taki co tłoczony na zimno i gotowany, ale jeśli tylko do strugnicy to w zasadzie jak tomekz napisał, każdy będzie dobry :)


Ten fidesa to bardziej pokost bo piszą że z dodatkiem sykatyw.


wypośrodkuję ofertę: https://allegro.pl/oferta/szwedzki-gotowany-olej-lniany-do-drewna-1l-13282867802


możesz rozcieńczać terpentyną, rozpuszczalnikiem do ftalówek, benzyną lakową, wskazówka ma senes ale nie zawsze trzeba się jej trzymać.
Podstawowa zasada taka by olej nie zrobił warstwy na powierzchni czyli zcierać nadmiar, którego drewno nie wypije


ja na sklejkę olej nakładam

Offline Berbelek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 906
W sumie koledzy wyczerpali temat, ja osobiście używam tego:
https://balticpaint.pl/pl/p/Szwedzki-olej-lniany-tloczony-na-zimno-gotowany-1-litr/85
W opisie się ładnie chwalą i przy okazji wyjaśniają czym się takie oleje różnią.
Flexol śmierdzi jakby frytki w nim smażyli, nie polecam.

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5698
mery mi sciagal jakis olej ale nie pamietam co to bylo. popytaj go bo etykiet bankowo nie mam

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2880
Bez sensu szukać i geldy płacić za niby profesjonalny olej .
Ten gotowany darmowy  po frytkch spełnia tak samo rolę . Przesmarować  cienko  i nadmiar zebrać - wszystko w temacie

Offline flp

  • Aktywny użyszkodnik
  • ***
  • Wiadomości: 142
A warto wogóle bawić się z gotowanym olejem kiedy można użyć pokostu? Poza faktem że pokost może mieć jakieś dodatki przyśpieszające  to ma istotne wady w stosunku do czystego gotowanego oleju lnianego?

Offline tomekz

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2880
Pokost się nie  nadaje na blat - tworzy warstwę

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5698
Pokost się nie  nadaje na blat - tworzy warstwę

no niby tak ale to zalezy jak go rozmaisz wstepnie i pozniej - jakie proporcje i z czym wym.

Robilem dla nadlesnictwa takie pi***olniki cos ala kompostowniki... nie wiem na co to im bylo ale 100 sztuk. Na pierwszy ogien od merego olej 5l + 0,5 literka benzynki aromatycznej.
Po 2 tygodniach kolejna warstwa 5l oleju + 2,5l aromatycznej.

Stoi niecaly rok wiec zobaczymy. Na pytania czemu tak ... tak se lesniki krzyknely i dali na papierach. Nie wiem czy aromatyczna jest w takiej konfiguracji dobra czy zla ale taka recepturke dali na papierze. Malowalem tym modrzewia. Piniadz to piniadz - nie bede sie klocil z lesnikami. Widocznie tak sobie uje**li albo to jest czesc jakiegos ku**a bozego planu... jednego boga z setek... ktorego to nie wiem.