Hej Korniki,
Pomoc potrzebna w temacie wykańczania drewna. Do tej pory stosowałem tępo bejce lub impregnaty typu srewnochron. W końcu udało się stworzyć kilka rzeczy, z których nieśmiało jestem dumny (mam nadzieję, że się w końcu zbiorę i stworzę swój wątek to i się pochwalę). Nadeszła zatem pora by podciągnąć swoje umiejętności i wiedzę w temacie wykańczania. Pytan jest kilka:
1) porzućcie proszę link do ciekawego filmiku w temacie olei, lakierow i bejc. Czym się różnią / co polecacie ?
2) stworzyłem meble ogrodowe, które będę zaciągał bejca (kolor wenge), ale jak je najlepiej zabezpieczyć przed czynnikami atmosferycznymi (na zimę będą chowane). Zaciągnąć czymś przed bejca / po bejcy ?
3) olejowanie i wosk. Dobrze wyczytałem, że warto na olej położyć jeszcze wosk ? Jaki jest tego cel ?

Z góry dzięki jak zawsze za wszelkie wskazówki 

bejca nie jest warstwa koncowa i nie jest warstwa zabezpieczajaca!
nie ma sensu stosowac bejcy i na to oliwy czy wosku bo sa gotowe produkty w danych kolorach

wosk i oliwe trzeba nakladac przez cale zycie produktu, nie ze dzis se polozysz i moze za rok
to sa powtarzalne operacje w celu zachowania odpowiednich parametrow i mebli i uzupelniania wosku/oliwy

najwiekszym problemem jest nie temp ale promieniowanie UV

nie ma sensu stosowac bejcy i na to oliwy czy wosku bo sa gotowe produkty w danych kolorach

sorki, ale o czym mowa jeśli mówimy o zabezpieczeniu mebli zewnętrznych ? To że co jakiś czas trzeba czynności powtarzać to akurat kumam 😉 (przynajmniej tyle)

nie ma czegoś takiego jak kompendium wiedzy w pigułce jeśli chodzi o wykończenie;
różne są materiały
różne oleje i woski, bejce
różne przeznaczenie i zastosowanie
różne wymagania
różne oczekiwania
różne możliwości
każdy projekt jest inny i wymaga różnych zastosowań i technik

@barkadius to nie jest nasza niechęć do ciebie

- czy ja wiem 🤨, a tak serio @pinkpixel @Qiub @Mery @VelYoda tyle raz już po mogliście, że nie śmiałbym Wasciów o to posądzać.
Karnie posypuję głowę popiołem i przywdziewam worek pokutny - w pełni rozumiem iż dosyć upi***liwe jest powtarzanie tego samego w kółko. Może chciałem pójść za bardzo na skróty. Wiem też że nic nie zastąpi doświadczenia i przez poszczególne formy czy też środki będę musiał przejść i zobaczyć która pasi mi najbardziej.

Niemniej będę miał 2 szybkie pytanio prośby i mam nadzieję, że możecie pomóc:
1) skończyłem właśnie regał do domu, od jesieni będę się zabierał za stół i komodę. Nie możemy się na tą chwilę zdecydować jaki finalnie będzie kolor tych mebli (raczej coś barwionego), decyzję podejmiemy jak wszystko będzie już gotowe. Teraz chciałbym czymś zabezpieczyć ten regał, ale w taki sposób by móc go później zabarwić (woskiem bądź olejem). Czy jeśli teraz to potraktuje bezbarwnym woskiem / olejem to potem po przeszlifowaniu bez problemu będę mógł nałożyć coś barwiącego ?

2) @pinkpixel w tym poście https://kornikowo.pl/chemia-do-drewna/czym-zabezpieczyc-sosne-na-zewnatrz/ napisałeś o takich możliwych kombinacjach:
Lakier + olej barwiony Altaxa
Lakier + olej lniany + olej barwiony
Lakier + impregnat barwiony z woskiem Jedynka + pokost
Lakier + olej lniany + farba olejna (taka zwykła jak to do lamperii) - to tłumi usłojenie bo farba jest kryjąca
Lakier + olej lniany + farba witrażowa (Pebeo Vitrail - ona jest alkidowa)
Lakier + olej lniany + farby olejne artystyczne
Lakier + olej lniany + lakierobejca alkidowa Vidarona

 Czy pisząc lakier masz na myśli typowy lakier zewnętrzny (np vidaron / jachtowy?) Którą kombinacje poleciplbys jako  tą, która Ci najbardziej spasowała ? Znam lakier jachtowy i jak w moim odczuciu buduje on taka gruba aż dla mnie nie przyjemna powłokę, czy jeśli je zmieszany to przynajmniej w części pozbędziemy się tego uczucia ? Sposób mieszania przy trzech składnikach to będzie 1:1:1 ?

Z góry dzięki za wsparcie i sorki jeszcze raz za powyższe 😉

Niemniej będę miał 2 szybkie pytanio prośby i mam nadzieję, że możecie pomóc:
1) skończyłem właśnie regał do domu, od jesieni będę się zabierał za stół i komodę. Nie możemy się na tą chwilę zdecydować jaki finalnie będzie kolor tych mebli (raczej coś barwionego), decyzję podejmiemy jak wszystko będzie już gotowe. Teraz chciałbym czymś zabezpieczyć ten regał, ale w taki sposób by móc go później zabarwić (woskiem bądź olejem). Czy jeśli teraz to potraktuje bezbarwnym woskiem / olejem to potem po przeszlifowaniu bez problemu będę mógł nałożyć coś barwiącego ?

2) @pinkpixel w tym poście https://kornikowo.pl/chemia-do-drewna/czym-zabezpieczyc-sosne-na-zewnatrz/ napisałeś o takich możliwych kombinacjach:
Lakier + olej barwiony Altaxa
Lakier + olej lniany + olej barwiony
Lakier + impregnat barwiony z woskiem Jedynka + pokost
Lakier + olej lniany + farba olejna (taka zwykła jak to do lamperii) - to tłumi usłojenie bo farba jest kryjąca
Lakier + olej lniany + farba witrażowa (Pebeo Vitrail - ona jest alkidowa)
Lakier + olej lniany + farby olejne artystyczne
Lakier + olej lniany + lakierobejca alkidowa Vidarona

 Czy pisząc lakier masz na myśli typowy lakier zewnętrzny (np vidaron / jachtowy?) Którą kombinacje poleciplbys jako  tą, która Ci najbardziej spasowała ? Znam lakier jachtowy i jak w moim odczuciu buduje on taka gruba aż dla mnie nie przyjemna powłokę, czy jeśli je zmieszany to przynajmniej w części pozbędziemy się tego uczucia ? Sposób mieszania przy trzech składnikach to będzie 1:1:1 ?

Z góry dzięki za wsparcie i sorki jeszcze raz za powyższe 😉

Ad1. Może to być problematyczne bo tak nawet tymczasowo zabezpieczony mebel, może nie być później zbyt podatny na kolorowanie, a szlifowanie nie zawsze pomoże, zależy jak głęboko ten olej albo wosk wszedł.


Ad2. Ja korzystam z lakieru jachtowego z V33, ważne aby był alkidowy (patrz czym zalecają czyścić narzędzia, jak rozpuszczalnikiem do ftalówek tzn. że powinien być ok). W odróżnieniu od malowania lakierem, tutaj nie jest celem wytworzenie powłoki, ale wniknięcie oleju do środka, lakier działa w tym przypadku jako środek przyspieszający wysychanie oleju oraz wzmocnienie/utrzymanie. Rozpuszczalnik/terpentyna ma rozrzedzić by łatwiej się to wchłaniało. Te mieszanki jakie robię dla siebie, są bardzo płynne/wodniste i nie odmierzam tego jakoś szczególnie skrupulatnie, biorę olej i lakier 1:1 i do tego dolewam terpentyne albo rozpuszczalnik tak by ... hm jak potrząsne słoikiem to szybko spitala ze ścianek nie jest lepkie. Nakładam tak że pierwsza z pędzla dość obficie, po kwadransie zbieram nadmiar i czekam az będzie suche w dotyku (sprawdzam ręcznikiem papierowym - jak nie zatłuszcza się to jest ok.) i kolejne to gałganek maczany i wcieram miejsce przy miejscy małe ilości bez nadmiaru i to powtarzam do momentu aż widzę że zostaje na powierzchni. Jak dasz 2 części lakieru na 1 oleju to będziesz miał bardziej satynowe wykończenie. 1:1 daje taki gładki mat i tak mi się podoba, możesz dać więcej oleju, będzie dłużej schło, ale będzie bardziej matowe.

widzę, że nie widzę z jakiego drewna mają być  te meble?
bo może być tak, że do różnego drewna będzie trzeba modyfikować mieszankę albo pójść w zaparte i robić skorupę.
ja na przykład robiłem wzorem Qiub'a tyczki do grochu na balkon z sosnowego drewna i dałem impregnat gruntujący plus lakierobejcę żywiczną altax'a (2 warstwy) i stoi to już 3 rok na balkonie od strony południowej i nic temu nie jest.
chętnie jednak zobaczę takie kompendium jak je sprezentujesz na forum.

widzę, że nie widzę z jakiego drewna mają być  te meble

Modrzew wszystko - w którymś poście wyczytałem że to najlepsze drewno do zastosowań zewnętrznych

.

Możesz kupić gotowy olej duński, jak korzystałem z Rustins, Merry ma w ofercie z Bormy (nie korzystałem). Moja zabawa z miksami - ja tak lubię  i ma to pewne dla mnie zalety, ale korzystanie z gotowego produktu - pozostawia mniej pytań

dzięki przemyśle, ale jakoś kusi mnie możliwość zabawy w małego chemika. Spróbuję (przynajmniej częściowo) pójść w Twoje ślady, zobaczymy co mi wyjdzie.

Senkju wszystkim za podpowiedzi 💪