Autor Wątek: Osad w żywicy epoksydowej  (Przeczytany 660 razy)

Offline Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1602
Osad w żywicy epoksydowej
« dnia: 2023-07-25 | 21:06:44 »
Z lewej mętny biały osad, z prawej dla porównania nowa klarowna.
Co się to stało i czy nada się to jeszcze do czegoś?
Nie jest przeterminowana, otwierałem ją z miesiąc temu i było oki.
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Osad w żywicy epoksydowej
« Odpowiedź #1 dnia: 2023-07-25 | 21:54:36 »
Zrob goraca kapiel i sie wyklaruje. Jak zmieszasz w takim stanie to bedzie skrystalizowana.

Wstawiasz pojemnik do garnka z wrzatkiem i czekasz az sie rozpusci osad. Mozna zamieszac. Tylmo sie upewnij zeby woda do zywucy sie nie dostala.

Offline Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1602
Odp: Osad w żywicy epoksydowej
« Odpowiedź #2 dnia: 2023-07-25 | 22:09:33 »
Często tak się dzieje, i dlaczego? Nie mam doświadczenia z żywcicą, dopiero zaczynam zabawę.
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Osad w żywicy epoksydowej
« Odpowiedź #3 dnia: 2023-07-25 | 22:14:35 »
Chyba zalezy od zywicy. West epoxy system stalo u mnie ze 3 lata i nie krystalizowalo. Epidian za to skrystalizowal bardzo szybko. Nie wiem od czego to zalezyemoji2369

Offline Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1602
Odp: Osad w żywicy epoksydowej
« Odpowiedź #4 dnia: 2023-07-25 | 23:00:27 »
Stał z pół roku nie otwarty i nic się nie działo, po otwarciu dopiero zrobił się osad.
Dzięki za kierunkowskaz, jutro zrobię jej kąpiel👍

Przy okazji.
Zalewałem plaster dęba i przy trzeciej warstwie chyba nie wymieszałem dokładnie, bo proporcje były raczej dobre i się nie utwardziło, po 3 tygodniach ciągle lepkie, warunki dobre 23st.C i 65% wilg.
Jest jakiś ratunek, czy już po ptokach?
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

Offline Stasiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1199
Odp: Osad w żywicy epoksydowej
« Odpowiedź #5 dnia: 2023-07-26 | 23:38:27 »
Jest jakiś ratunek, czy już po ptokach?
Moim zdaniem to po ptokach
Epidian to tania i byle jaka żywica. Ale jak nie musi byc krystaliczna to jest ok. Przelałem takiego epidiana z Agbetu kilkadziesiąt kg. Twardnieje szybko więc jak za parę dni nie nadaje się do szlifu to do kosza.
Dwa razy też mi tak zmętniała a nawet skrystalizowała. Podgrzałem i z czarnym barwnikiem poszła. Oszlifowana, zalakierowana i jest lux.

Offline Matgregor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1602
Odp: Osad w żywicy epoksydowej
« Odpowiedź #6 dnia: 2023-07-27 | 08:50:40 »
Moim zdaniem to po ptokach
Tego się obawiałem. Prawie metrowy plaster dęba psu w dupę, ale szkoda mi póki co wyrzucać, dam dla testów do komórki na kilka miesięcy, zobaczymy czy coś się zmieni, pewnie nie, ale sprawdzić musze☝️
Epidian to tania i byle jaka żywica.
Tu mnie zaskoczyłeś, ja użyłem epidian deco +deco k, a wielokrotnie był zachwalany 652 +Ida.
W takim razie co polecasz/polecacie?
« Ostatnia zmiana: 2023-07-27 | 08:52:50 wysłana przez Matgregor »
Rób rób, a garb Ci sam wyrośnie...

Offline Stasiek

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1199
Odp: Osad w żywicy epoksydowej
« Odpowiedź #7 dnia: 2023-07-27 | 13:07:09 »
Ja wiem, że 652 to po prostu tania niskiej jakości żywica. Nigdy nie potrzebowałem krystalicznej więc zawsze wylewałem tanim epidianem.
Jak musiałem zalać 5,6 czy 8cm to robiłem to partiami po kubeczku i też było ok. Nic nie wybuchło, nie pękło itd. Ale zawsze było to albo z dodatkiem odrobiny barwnika lub wręcz zupełnie czarne. Dlatego ewentualne niedoskonałości żywicy nie były dla mnie problemem. Na koniec i tak zawsze szlif i lakier.
Nie testowałem innych żywic bo po prostu nie miałem takiej potrzeby. Najczęsciej zalewałem takie właśnie plastry albo niewielkie blaty. I tutaj mi się sprawdzała. Proporcje zawsze na wagę i porządne mieszanie. Nigdy nie miałem przypadku żeby mi nie zaczęła zastygać.