Stał z pół roku nie otwarty i nic się nie działo, po otwarciu dopiero zrobił się osad.
Dzięki za kierunkowskaz, jutro zrobię jej kąpiel👍
Przy okazji.
Zalewałem plaster dęba i przy trzeciej warstwie chyba nie wymieszałem dokładnie, bo proporcje były raczej dobre i się nie utwardziło, po 3 tygodniach ciągle lepkie, warunki dobre 23st.C i 65% wilg.
Jest jakiś ratunek, czy już po ptokach?