Autor Wątek: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?  (Przeczytany 491 razy)

Offline Honza Zamojski

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 4
Drodzy forumowicze,

Kończę budowę i wg. projektu architekta na suficie mam sklejkę brzozową. Dom jest otwarty, bez piętra, więc tych połaci sklejkowych wychodzi całkiem sporo (ponad 100m2).
Ze względu na pogodę i miejsce, ekipa będzie najpierw montowała sklejki, a dopiero później impregnowała. No i tutaj pytanie – czym najlepiej zaimpregnować / zaolejować tak dużą powierzchnię, żeby:
a) ekipa mi się nie pochorowała od zapachu
b) było to bezpieczne dla domowników
c) nie kosztowało fortuny

Proszę o poradę / linki do konkretnych produktów. Z góry dziękuję.

Online AC

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 534
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #1 dnia: 2024-02-12 | 20:35:41 »
Jeśli nie narażona na wilgoć... to można nawet tylko zabejcować.

Offline szmar

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2039
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #2 dnia: 2024-02-12 | 20:44:26 »
Szkoda że architekt nie napisał czym lub jak zabezpieczyć.

Offline Honza Zamojski

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #3 dnia: 2024-02-12 | 21:04:06 »
A czy jakiś konkretny produkt? Sklejka na suficie, więc zawsze jakaś wilgoć będzie w powietrzu (chociażby w kuchni czy w łazience).
Architekt jedyne co napisał: jak drogi i eko to Woca, jak taniej i ok - Osmo.... Tyle to ja w necie też potrafię...

Offline Mery

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10287
    • sklep www.gizmogaraz.pl
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #4 dnia: 2024-02-12 | 21:26:13 »
Jak taniej to osmo ?  m) m)
ekipa będzie najpierw montowała sklejki, a dopiero później impregnowała.
to tysz architekt kazał tak zrobić ?
zmienić koniecznie architekta ;)

zaimpregnować należy z każdej strony, po zamontowaniu będzie to nie możliwe. Gadanie że sklejka to nie drewno i nie będzie pracować nie wykluczy grzybków i pleśni od drugiej strony

Ja architekt nie jestem, ale jak ma być tanio i ok to Borma Wachs

Online jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1258
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #5 dnia: 2024-02-12 | 21:53:26 »
Patrząc na jakość aktualnych sklejek, na ich format, to w ogóle nie umiem sobie tego wyobrazić na suficie. Masz jakieś wizualizacje, to jest coś co na prawdę chcesz?

No a jeśli chodzi o cenę... no to architekt musi cię na prawdę nie lubićemoji51

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5698
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #6 dnia: 2024-02-12 | 22:43:50 »
Rozpisz to panie wiecej, na razie to jakies gdybanie.

Na sklejce cos jest ?
Co bedzie pod sklejka?
Ocieplenia? Dylatacje?

Ale Ci prawde napisali ze drozej byc nie moglo a arch dal du*y ale ch*j z nim.

Zeby teraz wyjsc z gownianej sprawy opisz to dokladnie i jak mozesz wrzuc zdjecia. du*y Ci nie urwie, korona nie spadnie a my bedziemy miec lepszy oglad sytuacji.

Offline Honza Zamojski

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #7 dnia: 2024-02-13 | 08:07:16 »
Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi i poniżej staram się doprecyzować w odniesieniu do zdjęć.

Sklejka brzozowa 6.5mm, 1500x3000. Skosy mają od 260-280cm, stąd decyzja o użyciu pełnych formatów.
Podkonstrukcja z OSB, resztę widać na zdjęciach (folia, wełna itd).

No więc pytanie nadal to samo:
– czym impregnować (bejca, olej?)
– obustronnie, czy wystarczy od tej strony widocznej?
– pogoda niesprzyjająca, więc nie można tego robić na zewnątrz – jeżeli w środku to przed montażem czy po zamontowaniu?



Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #8 dnia: 2024-02-13 | 14:36:00 »
Zdecydowanie przed polozeniem impregnuj.
Po pierwsze duzo latwiej zrobic to ma ziemi niz na suficie. Po drugie zrobisz to dokladniej. Po trzecie zrobisz to z obu stron (jesli uznasz za stosowne)

Co do odpowiedzi na pytanie czym to ja bym rozpatrywal lakier (trwalszy latwiejscieralny) albo olej - troche latwiejszy w aplikacji i mozliwosc miejscowej naprawy ale za to mniej trwaly.

Ja mam caly dom w drewnie (swierkowa deska) ktora zabezpieczylem tylko od widocznej strony bialym olejem (sopur do podlog bialy jednokrotnie), z ktorego jestem bardzo zadowolony. Na zejeciu widac roznice pomiedzy niezabezpieczonymi drzwiami, jednokrotnie zabezpieczona olejem sciana i debowym blatem zabezpieczonym lakierem. Deski malowane przed kladzeniem.

Offline Honza Zamojski

  • Nowy użyszkodnik
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #9 dnia: 2024-02-13 | 15:13:14 »
A jaki konkretnie Sopur Pan stosował?

Online jpyt

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1258
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #10 dnia: 2024-02-13 | 15:15:25 »
Sklejka brzozowa 6.5mm, 1500x3000. Skosy mają od 260-280cm, stąd decyzja o użyciu pełnych formatów.
Podkonstrukcja z OSB, resztę widać na zdjęciach (folia, wełna itd).
Nadal brakuje mi wyobraźni jak ty to chcesz wykończyć żeby ładnie wyglądało, jak połączyć płyty, co zrobić jak dwie płyty drastycznie się od siebie różnią itp.
No ale nad gustami się nie dyskutuje, twój dom i jak Ci się podoba i jest wizja to ok.

– czym impregnować (bejca, olej?)
Bejca tylko barwi, nie impregnuje i nie wytwarza powłoki. Stosujesz jak chcesz zmienić barwę.
Olej - wytwarza powłokę, nie jest jakaś super trwała, ale jest. W sklejce olej wnika tylko na niewielką głębokość wierzchniej warstwy. Z drugiej strony w sumie to powinno wystarczyć. Nie do końca panuje się nad barwą końcową, nie wiem jak to wyjdzie na sklejce.
Lakier - działania na powierzchni i w zasadzie się nie wchłania, ale jest najbardziej odporny. Może od razu barwić drewno lub dać tylko przeźroczystą powłokę.

To tak na prawdę zależy od ciebie czy olej czy lakier i czy przy tym wszystkim chcesz zmienić barwę drewna.

– obustronnie, czy wystarczy od tej strony widocznej?
Od strony dachu jest paroizolacja, a sklejka jest na stelażu z warstwą powietrza. Moim zdaniem zabezpieczenie tylko z jednej strony (od strony pokoju)  jest wystarczające.

– pogoda niesprzyjająca, więc nie można tego robić na zewnątrz – jeżeli w środku to przed montażem czy po zamontowaniu?
Trochę zależy od tego co wybierzesz na wykończenie.

- Olej jest mocno penetrujący i tyczy się to także do jego "podpływania" pod taśmy malarskie (nie da się zrobić odcięcia). Jak zachlapiesz olejem takie nowo zrobione ściany, albo właśnie podpłynie gdzieś olej  to jest duża szansa, że potem będziesz miał problem, żeby je pomalować.
Osobiście  obejmowałbym przed montażem pomimo, że to jest trudne, wymaga dużo miejsca, musi wyschnąć przed montażem itd.

- Lakier  czyli zwykłe malowanie. Można zabezpieczyć ściany, odciąć kiedy trzeba taśmą malarską i pomalować już po montażu.


Jeszcze jest kwestia późniejszego malowania ścian. Jak zaolejujesz sufit to potem może być problem z trzymaniem taśmy malarskiej do niego jak będziesz chciał go okleić do malowania ścian.
« Ostatnia zmiana: 2024-02-13 | 15:17:10 wysłana przez jpyt »

Offline Jakacor

  • Kornik - Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2570
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #11 dnia: 2024-02-13 | 15:29:37 »
A jaki konkretnie Sopur Pan stosował?
Dokladnie ten stosowalem. Wystepuje w wiekszych opakowaniach (5/10l)

Offline Qiub

  • Targi
  • Kornik - Ekspert
  • *
  • Wiadomości: 5698
Odp: Sklejka na suficie – czym zabezpieczyć aby nie zbankrutować?
« Odpowiedź #12 dnia: 2024-02-14 | 10:20:19 »
@Jakacor ci dobrze napisal czym i jak zebys nie poszedl z torbami. Czyli przed jak masz mozliwosc. To co juz zamontowane zdemontuj jak mozesz, jesli nie ma mozliwosci to zabezpieczaj gdzie i jak mozesz.

Pamietaj ze kazdy olej czy wosk czy polaczenie to jest tylko na pewien czas. Ponawia sie po jakims czasie operacje.

Lakiery wodne nie smierdza ale sa znacznie lepsze niz oleje czy woski czy ich combo. Pamietaj jednak ze nie sa na dziesiatki lat. Z uwagi na ich nosnik ktorym jak nazwa wskazuje jest woda sa malo nasiakliwe lub wcale. Ogolnie maja mala twardosc i wytrzymalosc.

Lakiery calkowicie syntetyczne (te smierdzace zazwyczaj) relatywnie dobrze penetruja poniewaz sa na rozpuszczalnikach. Na pewno nie duzo gorzej niz oleje. Co prawda przez czas schniecia wala niesamowicie ale pozniej zamykaja strukture jesli sa dobrze polozone.


Na twoim miejscu zrobilbym jak @Jakacor ci pisal i ja na poczatku tego posta. Ale ja to ja a ja tylko robie  tyczki do grochu.