Siemano,
Przeprowadziłem test dwóch środków do drewna.
HWS 112 to ciekawostka dla mnie bo napisane jest, że to lakier o wyglądzie oleju.
Na opakowaniu stoi jak byk: zamknięcie woskowe. Ciekawe.
Kupiłem więc ten środek i zwykły twardy olejowosk do podłóg remmersa.
Deska dębowa pomalowana tymi środkami. 2 warstwy. Szlif P150
Od zabezpieczenia odczekałem 8dni. Producent każe 7
Olejowosk bez zaskoczenia, wyciąga kolor i jest mega matowy, na wierzchu nie widać powłoki
HWS wyciąga kolot TAK SAMO jak olejowosk, czy nawet Osmo.
Jest jednak bardziej satynowy. Nie jest to idealny mat. Widać pod odpowiednim kątem, że coś na wierzchu drewna zostało.
Powłoka jest dość twarda i moje paznokcie mają problem żeby to zarysować.
Zrobiłem test i wczoraj wieczorem naniosłem na obie próbki
wino, musztardę, ketchup i czerwony barszczyk mej żony.
Dziś rano wytarłem to i przedstawiam fotki.
Tutaj ubrudzone próbki
wino, musztarda, ketchup, barszcz
na oleju kolejność mi się jebła i mamy barszcz na początku a wino na końcu
Następnie deskę wymyłem gąbką z czystą wodą
Ostatnia fota to ujęcie na HWS
I jak widać zero śladu.
Oglądałem to pod róznymi kątami, pod słonce itd ale nie widać nic.
Na oleju widać ślad po winie które weszło w drewno.
Dodatkowo plama, którą zrobiłem gąbką, nie trzeba zaznaczać , widać z daleka.
Podsumowując:
Wiem, że HWS to nie jest olej czy wosk i
@pinkpixel może nie być zadowolony
Podzielam jego zdanie i też wolę oleje i woski bardziej niż lakiery dlatego szukam czegoś co będzie fajnie wyciągało kolor
a w miarę możlwości nie zrobi na drewnie warstwy.
Olejowosk sprawdził się tak sobie, czyli tak jak tego oczekiwałem. To nie lakier i trzeba dbać żeby nic nie wyschło
HWS moim zdaniem bardzo ciekawa propozycja bo jest nieporównywalnie trwalszy niż oleje.
Wykończenie jest baaaaardzo mało widoczne jako satyna. Przyjemne dla oka. Pod palcami praktycznie nie czuć różnicy.
Gdybym nie podpisał próbek rozpoznałbym je wzrokowo, na dotyk nie.
Ja chyba przerzucę się z osmo bo w porównianiu do HWS to nie ma podjazdu.
Cenowo też sztos bo 1l kosztuje 80parę zł.