Garaż raczej nieogrzewany, wnioskuję z pary z ust i dziur pod drzwiami.
Mam taki sam.
Co do płyty i kwestii wilgoci to mam z takiej płyty blat stołu w swojej nieogrzewanej norze i polakierowałem go zwykłym lakierem akrylowym. Stół stoi już chyba 2 lata i nic się nie dzieje. Czasem coś się na nim rozleje i też nic.
Kiedyś ktoś o izolancie pisał, że to w sumie rozcieńczony lakier akrylowy, i chyba coś w tym z prawdy musi być