Żeby nie było że tylko oglądam wasze prace a nic od siebie nie daję xD
Postanowiłem sprawić sobie ośnik. Materiał to listwa ze stali C45 hartowana powyżej 65HRC, robiona na zamówienie do wibroprasy w robocie.
Po wymianie na nowe przytuliłem kilka kawałków i się bawię


Tu już po odcięciu kawałka małym flexem.
Cięcie powoli i z polewaniem wodą co chwilę.


Wypłaszczanie pleców na papierze i czołgu... łatwo nie było:)
Pomagają magnesy neodymowe i kawał stali jako uchwyt.


Przyspawany pręt to rygiel z szafki pracowniczej.
Oczywiście spawanie z zanurzonym w wodzie ostrzem coby nie rozhartować całości

I efekt finalny:




Uchwyty to akacja (robinia akacjowa). Mam nadzieję że się podobało 
Teraz na tapecie dłuto- przecinak tokarski.

Nie, są lekko sprężyste, nie wiedziałem czy ich nie pogrubić ale fajnie się prowadzi nawet przy większym zbieraniu materiału więc zostaje tak jak jest
P.S. Cała zabawa polegała na tym żeby nie rozhartować stali przy cięciu/ szlifowaniu. Bo jakoś nie widzę możliwości hartowania do takich twardości domowymi metodami

Dobra robota

Ośnik jak i sam tytuł , zaje**ste