Kurdę się czuję jak jakiś plagiator, chociaż nim nie jestem
To na ch*j sie tak czujesz
Kazde nowe rozwiazanie rodzi nowe problemy. Wtyki tej firmy kojarze, spotykam sie z nimi czesto na obiektach gdzie panuja powiedzmy warunki ciezkie: pyl, mozliwosc zalania lub porzadnego zachlapania.
Mimo wszystko firma git majonez... co do podrobek to nie wiem co i jak bo sie nie spotkalem. Ale wierze na slowo ze nie odbiegaja znaczaco oryginalowi.
Posiadanie jednego przewodu czy tam dwoch ma sens. Sam widze po swojej norze ze to co mam fs to przepinam kabelek i mam gdzies. Ale jak biore juz inne sprzety to nagle pojawia sie 6 dodatkowych kabelkow.
Ktos oczywiscie zapyta jakim ch*jem od razu 6? A to juz podaje.
Powiedzmy ze robilem blat i pocialem go zaglebiarka fs , potem zmienilem na frezarke fs, nastepnie przechodze domino, z niej na rotexa zeby koncowo oszlifowac i w zasadzie jedynym sprzetem na dodatkowym kablu jest kompresor zeby wydmuchac i potem juz out.
W chwili jesli nie zawsze moge posluzyc sie narzedziami FS jest juz wiecej kabli.
To wlasnie jest magia takich systemow w powiedzmy 2 kable... przychodzisz-wpinasz, nie jest potrzebne to wypinasz w cholere i wpinasz nastepne narzedzie.
Oczywiscie jesli komus koncepcja nie pasuje i woli miec sprzety w razie W podlaczone to tez sraczki ja nie widze. Sam tak robie... zawsze mam przynajmniej 2 przewody wpiete czekajace na swoj szczesliwy czas.
Zmierzam do tego ze po prostu te gniazda lub inaczej... taki sposob polaczen jest wprost genialny.
Bardziej genialnym rozwiazaniem bylo by tylko udoskonalic te systemu w taki sposob zeby byly na magnesach jak ma nadgryzione jablko. W sumie to jedyna rzecz ktora mi sie podoba u tego ajpla.