Wódeczka , znajomości , układziki , kontakty , pretekst żeby z domu wyskoczyć a nie słuchać gderającej baby , gadżeciarstwo , zakupy nowych sprzętów itd.itp. Tak było , jest i będzie.
Zabija się po to żeby zjeść . Wszystko inne to zwykłe plugastwo z dorobioną ideologią , że tak trzeba bo wilków nie ma , bo dokarmianie zimą , bo odszkodowania rolnikom itp.
Są strzelnice jak komuś brakuje wrażeń czy umiejętności.
Las zawsze sobie radził i bez "myśliwych" sobie poradzi.