Walcowaniem zwiększa się plastyczność węzy, co z pewnością ułatwi wytłaczanie wzoru. A do tego można ją zrobić o jednolitej grubości, żeby za dużo węzy nie miały do przerabiania na komórki a później zamiast budować plastry to gubią wosk na dennicę.
Walce owszem walce tyle kosztują, ale myślę raczej kupić rurę kwasoodporną, w środek dać wałek z czarnej stali (albo poliuretan) i zrobić samemu, walcowanie płaskich tafli nie wymaga mega dokładności. Co innego walcowanie gotowej węzy.
Na początku na pewno będę robił deseczką, choć zabiera to dużo mojego najcenniejszego zasobu - czasu.