Dzięki maniek.
Byłem w związku, okazało się, że zapisać muszę się do koła, które pod ten związek należy. Mam kontakt do prezesa, tak że spróbuje.
Bardziej zależy mi na tym, żeby mi przekazali jakąś wiedzę w zamian za te składki. Mam zamiar posiadać kilka rodzin, tylko dla własnych potrzeb, tak że jakieś dotacje na zakup sprzętu są raczej mniej ważne dla mnie. Mam nadzieję, że jak raz kupię to będzie na lata, chyba że się mylę.
Co do rodzin pszczelich, to ile lat żyje taka rodzina z matką? Co jaki czas trzeba się nastawiać na wymianę matki i zakup czy produkcję nowych odkładów?
Łąkę kosisz i masz wykoszone.
No niby tak, ale czy w pobliżu uli nie będzie to denerwowało pszczół? Trza się ubierać na to koszenie specjalnie żeby nie pożądliły? Czy wpadam z kosą, koszę, a pszczoły mnie ignorują?
Pozdrawiam