Średnia to coś co zaje**scie korci, kusi i motywuje, ale przewyższenia skutecznie ją zabijają
Czekam na czas, aż będę latał 30+
Jaworek, jazda na szosie to inna bajka niż ostre, niby pozycja niemal taka sama (przynajmniej w moich maszynach) to możliwość zmiany biegu czy odpoczynku dla nóg jest bezcenna.
Co do opon, to ja latam na 700x28c na 7bar.
A tak jak mówi Kola, wsiadasz na rower i w 2h okienku naje**esz 50km + . To jest czad.
Ja jeżdżę z ranca, ruszam jak robi się jasno, w weekendy to mniej aut na drodze.
Z aktualnych minusów szosy: trzeba świadomie dobierać trasy, nie przelecisz na skróty przez las czy pole.