@Pio @Johnnusiek Panowie, bo mamy tu pewien chaos
Pio pisze - nie robic powykonawczej, po czym okazuje się że do realizacji obowiązku aktualizacji ewidencji gruntów i budynków, musze zrobić de-facto powykonawczą.
Johnnusiek pisze, ze to przepis martwy - ale to na jakiej podstawie gmina ma naliczyć podatek za domek?
Ja chce to zrobić tak, jak być powinno formalnie. Domek wytyczałem sam, tak zdecydowałem i przy tym zostaje - nie naruszam tym samym żadnych przepisów z warunków technicznych itp. PINB potwierdził że ewentualna rozbieżność metr czy dwa, jeżeli nie naruszam innych przepisów (jak warunki techniczne) nie mają znaczenia i są nieistotna zmianą.
Teraz przychodzi mi budować i budowę zamknąć potem formalnie. Budynek ma 5.05 x 6.9 w obrysie przed położeniem okładzin zewnętrznych. Położenie tych okładzin (deski elewacyjnej na dystansach 4 cm) jest dozwolone prawnie, i mogę przekroczyć wtem powierzchnię zabudowy. Sam szkielet z poszyciem ma 34,5 m2 powierzchni zabudowy i to chce mieć uwzględnione w rejestrze
Czy w związku z tym, najlepiej przed położeniem okładzin - a po postawieniu ścian - wezwać geodetę do sporządzenia dokumentacji aktualizującej ewidencje? Nie zamierzam potem kopać się z koniem o 3-4 cm z każdej strony, nie zamierzam też przerabiać teraz całego projektu o te 5 cm.
@Johnnusiek jasne, można zrobić tak ze mieszkam na budowie oraz nie zgłaszam do podatku / ewidencji. Jednak ja chciałbym być tu "OK" z tymi organami, bo chcę spać spokojnie i mieć z głowy ten cały bajzel.