Tak mi się wydawało że czary nam jakieś wciskasz.
Jeśli silnik trójfazowy masz podłączony do zasilania i kręci się odwrotnie niż chcesz, to nie ma takiej możliwości aby po zmianie dwóch przewodów fazowych wzajemnie ze sobą silnik nie zaczął kręcić się w drugą stronę.
A kolory może i są tam jakoś ustalone, który kolor to która faza ale nie ma to żadnego znaczenia na pracę silnika. Kontrola kolejności faz jest wymagana w napędach dla których nie można dopuścić pracy w przeciwną stronę. W pilarce stołowej nic się nie stanie jeśli zakręci się przeciwnie.

Koniec końcówów zawsze można przełożyć tarczę i ciąć od drugiej strony 

Niestety, będzie się odkręcać

To staniesz z drugiej strony blatu, tak żebyś miał rurę z odciągu między nogami

A tarcza nie poderwie deski do góry a potem pociągnie do przodu

Słowo klucz: zakręci. Co oznacza ze jak się zakręci w przeciwną stronę to zamienisz fazy. Zakręci a nie że bedzie deski ciął w ten sposób.

Raczej o rżnięciu z drugiej strony 

Czytam i czytam wątek i coś mi nie pasuje. Część osób pisze ze kolejność faz nie ma za bardzo znaczenia że jak już zakręci to będzie dobrze. Ja całe życie co dłubię przy warsztacie mam zdecydowanie inne odczucia można spróbować podłączyć 'na pale' i czasem się trafi ale jak jest podłączone w złej kolejności to silnik albo nie ruszy albo będzie dziwnie buczał bo fazy będą się jakby źle odpychać. A jak już się kręci dobrze tylko w zła stronę to wystarczy zamienić L1 z L3.
Jeszcze ma znaczenie podłącze na samym silniku czy jest spięty w trójkąt czy w gwiazdę mniejszy silnik ruszy odrazu na trójkąt ale większość maszyn z wałami trzeba rozpędzić najpierw gwiazda potem dopiero przełączyć na trójkąt.

Przełącznik  gwiazda-trójkąt służy do złagodzenia udaru prądu rozruchowego bezpośrednio po załączeniu zasilania. Przy połączeniu w gwiazdę ten udar jest znacznie mniejszy a rozruch łagodniejszy i bezpieczniejszy dla silnika.

A żółto-zielonego to tam nie było?

Oczywiście, że był. z obu stron kabla :-)