Panowie, ale po co takie porady, że można zasłonić ale trzeba wymienić rurę.
Nie mam zamiaru i ochoty grzebać się z wymiana rury. Rura jest i będzie nieruszana.
Zabudowę trzeba zrobić tak, żeby było bezpiecznie i zgodnie z przepisami a na dodatke jak znam swoją teściową jak najniższym kosztem.
Obniżenie kosztów jest już zapewnione poprzez zlecenie wykonania tego zięciowi
a z drugiej strony zięć nie ma zamiaru do tego dokładać ani kasy ani roboty - wystarczy, że robocizna jest darmowa.
Koncepcję już mam. Wkrótce projekt zostanie przedstawiony "inwestorowi" i po zaakceptowaniu robota ruszy.