Ludzie, czy wasze sprzęty w walizach są zawsze wożone na pace pickupa, na który non stop leje deszcz ? Drabiny nie znacie ? A może każdego napotkanego zwierzaka w lesie traktujecie rzutem z walizki ? Który to, przyznać się, na co dzień buduje z walizek narzędziowych przeprawy pontonowe ?
Po co Wam takie mega pancerne rozwiązania ? I to dla każdego bez wyjątku sprzętu w waszym arsenale... Serio, ołówek i miarka też wymaga tak nadzwyczajnego zabezpieczenia? Nie kumam....
A propos meritum, moje propozycje ze wskazaniem na to drugie
fajny, ale dostępny tylko on-line jest AUER
https://www.auer-packaging.com/pl/pl/Skrzynki-narz%C4%99dziowe.htmlno i nieśmiertelny TANOS, ten od systainer
https://www.tanos.de/en/homefakt, dosyć jednostronny wybór ale cóż, bywa; nie udało się z Makpac (dobrego słowa nie powiem, jednego; kto próbował to spiąć w gromadkę ten wie), znam DeWalt Tstack (akurat fajny plastik; mogłoby się nawet nadawać ,ale dość duże to to; widzę te skrzynki męczone codziennie przez znajomych pracowników i... dają radę); był jeszcze po drodze L-box od boszka (plastik taki, że sam łamał się od patrzenia na niego)
i dosyć... więcej nie będę już eksperymentował... już nie muszę. Mądrego wyboru życzę; warto go dobrze przemyśleć, bo ewentualne korzyści mogą być znaczące.