Deseczki już złożone
Choć przyznam że, żeby je wnieść pod wiatę to czterech ludzi (wcale nie ułomków) miało problemy aby wnieść jedną deskę
A desek tych największych jest 8 szt. uuuufffff
Deski zabezpieczyłem impregnatem bezbarwnym takim do drewna konstrukcyjnego który łatwo się usuwa pod wpływem wody.
Dodatkowo pomalowałem czoła desek aby uniknąć kosztów użyłem starej przeterminowanej farby olejnej która schła kilka dni w tych warunkach
Oraz nabiłem blaszki na czoła desek - tu muszę się przyznać że mój 11 letni syn wykonał większość pracy wbijania gwoździ. Rośnie mi już pomocnik
No i cóż teraz pozostaje tylko długie czekanie
A i jeszcze jedno w tle zdjęcia leży materiał na altankę już chyba trzy lata (nie zapisałem kiedy ściąłem)