Cały czas chodzi mi po głowie temat drewna bukowego, które podczas rocznego suszenia potwornie mi się odkształciło. Oczywiście coś jeszcze z nich będzie ale mając na uwadze perspektywę przetarcia kilku dużych drzew tego samego gatunku rosnących w miejscu planowanego stawu i zrobienie z nich paru blatów stołów, oraz strugnicy w swojej pracowni muszę Was o to zapytać - jak to zrobić skutecznie?
Starałem się zgłębić wiedzę na temat parowania buka ale poza ogólnymi informacjami nic więcej nie udało mi się znaleźć.
Podobno ten proces świetnie stabilizuje drewno ale wciąż pozostaje parę pytań bez odpowiedzi.
Czy robi się to samą parą, czy należy to robić w formie kąpieli, jak długo drewno musi być poddane takiemu procesowi, etc ...?
Może jest na forum jakiś dobry kornik, który zna odpowiedzi na moje pytania i się wypowie?