Na ogrodzie taka pozostałość po czereśni ściętej jakieś 4-5 lat temu, pewnie w okolicach kiedy owocowała czyli czerwiec/lipiec
Ucięta w miejscu gdzie się rozgałęziła na dwa główne konary, tak więc usłojenie powinno być super.
Pytanie czy warto to brać po takim czasie na przetarcie?
Ile by kosztowało przetarcie tego w tartaku na jakieś 3-5cm grubości?
wysokośc to jakies 90cm
czy raczej będzie już słabej jakości i zostawić do wędzenia ?