Witam
Ogarnąłem się trochę, to wrzucę mała aktualizację.
Po pewnych przeciwnościach losu drewno w całości znalazło się na mojej działce
Zapewne padną zaraz pytania - Czemu taka decyzja ?
Otóż tak: gościu z tartaku który obiecał pociąć mi drzewo zrobił mnie w balona z HDS.
Po prostu nie przyjechał po drzewo na umówione dwa terminy, a kłody były wyciągnięte do głównej drogi i obawiałem się o kradzież.
Więc wziąłem transport z Białegostoku za 400 zł, a przewóz do Tartaku w Zabudowie kosztował by 300 zł.
To w zasadzie skłoniło mnie do transportu drzewa od razu do domu.
A poza tym drzewo miało być pocięte dopiero wiosną, a do tego czasu tak myślę że już to ogarnę i zajmę się innymi sprawami.
Co do cięcia to samo ustawienie drabiny zajęło mi 2 godz.
a cięcie to przyznam że jak już ciałem trzecią deskę to zacząłem nabierać wprawy, i jakoś szło.
Pierwszą deskę ciąłem 15 min a trzecią 40 min. Wiadomo że różnica w grubości drewna zrobiła swoje.
grubość cięcia to 1 cm tak więc straty są
PS.
Chciałem wrzucić zdjęcia pociętych desek ale coś nie może mi ich przesłać !!! Wysłało mi tylko 1 zdjęcie. Nie wiem co się dzieje zdjęcia sformatowałem do odpowiednich wymiarów i dalej nie idzie