Witajcie, coraz bliżej jestem ukończenia podstawowego narzedzia w stolarni czyli stołu do pilarki wraz z blatem roboczym
.
Własnie przyszła mi zamowiona sklejka szalunkowa i teraz pytanie jak zabezpieczyć ranty zeby sie zaraz nie zje**ły i nie wygladało jak psu z du*y...
Poczatkowo myślałem, że tylko zaokrągle kant frezarką wiec wymiar blatu mam dostosowany do konstrukcji stołu ale zastanawiam się czy nie powinienem dać do okoła jakąś listwę 1-1,5 cm drewnianą np. dębową i w razie czego wymieniać tylko listwę. A moze to kwiatek do kożucha... Co radzicie ?
Sklejka niby twarda ale w transporcie (kurier) widzę że w dwóch, trzech miejscach lekko na rancie wierzchnia warstwa się złuszczyla wiec chyba nje taka twarda .... a moze jak bedzie lekko zaokraglona to bedzie git.
Z dodaniem listwy bedę miał trochę zabawy bo zmniejszyć blat musialbym z wykorzystaniem frezarki gdyż zagłębiarki jeszcze się nie dorobiłem a wyrzynarką to raczej słabo wyjdzie. O ile frezarką też nie zje**e blatu i nie powstaną jakieś wyrwania wierzchniej warstwy "laminatu".
Tak to teraz wyglada na roboczo.